Londyn tonie w śmieciach. Trwa wielkie sprzątanie po koronacji
Koronacja Karola III dobiegła końca, a ulice Londynu opuścili fani brytyjskiej rodziny królewskiej, którzy od kilku dni szukali najdogodniejszych miejsc, aby obserwować uroczystość na żywo. Na reprezentacyjnej alei The Mall pozostały porzucone namioty, krzesełka kempingowe oraz sterta śmieci. Trwa wielkie sprzątanie miasta.

Ceremonia koronacji króla Karola III dobiegła końca. Uroczystość zorganizowano z wielką pompą, a tłumy Brytyjczyków świętowały wstąpienie na tron nowego władcy.
Londyn zamieniony w kemping. Trwa wielkie sprzątanie po koronacji
Dzień później można było zobaczyć, co po sobie przyjezdni zostawili na ulicach Londynu. W mieście zalega sterta śmieci, porzucone namioty czy rozstawione krzesełka kempingowe. Na masę śmieci zwracają uwagę użytkownicy mediów społecznościowych, publikując zdjęcia.
"Czy wzięcie ze sobą śmieci do domu jest takie trudne?" - zapytała jedna z kobiet na Twitterze.
Służby od rana sprzątają miasto, w tym reprezentacyjną ulicę The Mall. "Niektórzy obozowali przez wiele dni w niestabilnej wiosennej pogodzie, aby zabezpieczyć swoje miejsce wzdłuż ulicy w centrum Londynu, zamieniając ten obszar w kemping" - pisze "Daily Mail".
Sprzątanie Londynu. Załadowano już kilka śmieciarek
Wśród pozostawionych śmieci dominują plastikowe butelki, puste kubki czy kapelusze.
Jak informuje portal, załadowano już kilka śmieciarek, a w akcję sprzątania aktywnie włączyli się wolontariusze.
"Dziś załogi zbierają śmieci i sprzęt kempingowy wyrzucony przez rojalistów" - pisze portal. Jak czytamy, sytuacja w Londynie zaczyna wracać do normy.