Liban: Zamieszki podczas pogrzebu. Cztery osoby nie żyją

Oprac.: Dawid Skrzypiński
W palestyńskim obozie Burdż-al-Szemali w mieście Tyr na południu Libanu doszło do zamieszek. Żałobnicy zostali ostrzelani podczas pogrzebu inżyniera, zmarłego w wyniku eksplozji w magazynach Hamasu. W czasie ataku zginęły cztery osoby, a siedem zostało rannych.

O atak na uczestników pogrzebu Hamas oskarżył ugrupowanie Fatah.
- Ludzie z Fatahu celowo otworzyli ogień do uczestników konduktu żałobnego - powiedział przedstawiciel Hamasu.
Organizacja palestyńska Hamas, która ma swoje magazyny w obozach palestyńskich w Libanie, podała, że wybuch spowodowało zapalenie się pojemników z tlenem, przechowywanych do walki z pandemią COVID-19.
Z kolei źródła w libańskich służbach bezpieczeństwa informowały, że eksplozja nastąpiła w składzie amunicji. Nie zakomunikowano wtedy o ofiarach śmiertelnych, a jedynie poinformowano, że są ranni.
Oświadczenie Hamasu: "To incydent"
Hamas wydał w sobotę oświadczenie, opisując eksplozję jako "incydent". Poinformował, że zginął w nim jeden z jego członków Hamza Chahine i zaapelował o wzięcie udział w uroczystości żałobnej w sobotę po południu w meczecie w obozie.
Zbrojne palestyńskie organizacje, w tym Hamas i Fatah, sprawują pełną kontrolę nad kilkunastoma obozami palestyńskimi w Libanie.