Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kolejna ofiara "dusiciela z Suffolk"?

Kolejna dziewczyna zaginęła w hrabstwie Suffolk, gdzie od kilkunastu dni dochodzi do morderstw kobiet.

/AFP

Dziewczyna pochodziła z miasta Ipswich, tego samego, w którym ostatnio zabitych zostało pięć prostytutek. Angielska policja nie podaje bliższych szczegółów sprawy.

Policja w Ipswich podała dzisiaj, że ustalono tożsamość piątej z ofiar. Okazała się 29-letnia Annette Nicholls, którą widziano ostatni raz żywą 5 grudnia, na tydzień przed tym, kiedy pod miastem znaleziono jej nagie ciało.

- Traktujemy to jako morderstwo i łączymy z poprzednimi czterema niedawnymi zabójstwami - powiedział na konferencji prasowej Stewart Gull z policji. Dodał, że potrzebne będą dalsze badania.

Toksykolodzy sprawdzają, czy przed śmiercią ofiarom podano środki oszałamiające. Rezultaty będą znane dopiero za kilka tygodni. Media spekulowały, czy kobiety były pod działaniem narkotyków, ponieważ ich ciała nie wykazywały wyraźnych obrażeń czy śladów walki.

Morderca został nazwany dusicielem z Suffolk, chociaż nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak zmarły trzy z ofiar.

Jak poinformowali detektywi, 24-letnia Anneli Alderton została uduszona, a 24-letnia Paula Clennell została zabita przez "uciśnięcie szyi". Dziewczyny znały się nawzajem. - Jest pewna liczba osób, którymi się interesujemy - dodali policjanci.

Prowadzący śledztwo w sprawie zabójstw prostytutek poszukują imigranta z Europy Wschodniej, właściciela ciemnego BMW - poinformował wcześniej na swych stronach internetowych brytyjski dziennik "Daily Mail".

W tytule artykułu zaznaczono, że "policja ścigająca dusiciela, szuka Polaka w BMW". W tekście już tego nie powtarza. Policjanci podkreślają, że trop imigranta to tylko jedna z wielu hipotez rozpatrywanych w trakcie dochodzenia. Gazeta napisała, że kierowca BMW to prawdopodobnie jeden z tysięcy pracowników sezonowych, którzy co roku pojawiają się w tej części Anglii szukając zatrudnienia w rolnictwie.

BMW znaleziono zaparkowane niedaleko domu mężczyzny. Jeszcze w czwartek wieczorem ekipa dochodzeniowa wykonała ekspertyzę pojazdu w poszukiwaniu ewentualnych dowodów. Uważa się, że mężczyzna może posiadać informacje kluczowe dla śledztwa.

Brytyjska policja bada sprawę zabójstw pięciu prostytutek od początku grudnia. Wszystkie ofiary miały od 19 do 29 lat. Ciała kobiet były ukryte w okolicach Ipswich na obszarze kilku kilometrów kwadratowych.

Właśnie w ciemnym BMW, w towarzystwie "pucułowatego podrywacza", widziano tuż przed śmiercią jedną z ofiar. Świadkowie twierdzą, że kierowca zachowywał się podejrzanie.

Chcąc chronić prostytutki z Ipswich przed seryjnym mordercą policja płaci im za to, by nie wychodziły na ulice - napisał piątkowy "The Guardian". Policjanci nie ujawnili, ile pieniędzy otrzymują kobiety, ale zaznaczył, że dzięki "finansowemu wsparciu" nie ma powodu, aby "szły z klientami" - relacjonowała gazeta.

Fundusze na ten cel przeznaczyła anonimowa organizacja charytatywna.

Sprawa zabójstw w Ipswich przypomina niechlubną historię Kuby Rozpruwacza - dziewiętnastowiecznego mordercy prostytutek, którego tożsamości nigdy nie odkryto. Do podobnych morderstw dochodziło także w latach 1975 - 1980, wtedy "Rozpruwacz z Yorkshire" zabił 12 kobiet. "Dusciel z Suffolk" działa jednak o wiele szybciej od poprzedników - w ciągu 10 dni uśmiercił w podobny sposób 5 kobiet.

INTERIA.PL/AFP

Zobacz także