"Koalicja pięciu" bije Kadafiego. "Świt Odysei": Zapamiętajcie tę nazwę
Koalicja składa się ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii, Kanady i Włoch. Operację nazwano "Świt Odysei". Warto zapamiętać tę nazwę: dużo się o niej będzie mówiło.
Koalicja prowadzi operację mającą na celu unieszkodliwienie libijskiej obrony przeciwlotniczej - poinformował w sobotę Pentagon.
Celem ataków powietrznych są stanowiska obrony przewciwlotniczej sił Muammara Kadafiego w okolicach Trypolisu i Misraty - powiedział anonimowo przedstawiciel amerykańskiego ministerstwa obrony.
Około 25 okrętów koalicji, w tym trzy amerykańskie jednostki podwodne wyposażone w pociski Tomahawk, operują na Morzu Śródziemnym. W okolicy znajduje się również pięć amerykańskich samolotów zwiadowczych.
Siły międzynarodowej koalicji uderzyły w sobotę na bazę lotniczą na przedmieściach Trypolisu - poinformowała arabska telewizja Al-Dżazira. Baza Mitiga używana jest głównie do cywilnego transportu ważnych osobistości.
W ramach międzynarodowej operacji militarnej przeciwko siłom Kadafiego amerykańska marynarka wojenna odpaliła w sobotę pociski rakietowe Tomahawk na Libię. Pentagon podał, że wystrzelono w sumie 110 pocisków na 20 celów.
Rakiety uderzyły w stanowiska libijskiej obrony powietrznej w okolicach Trypolisu i Misraty
Francuskie lotnictwo zniszczyło w sobotę po południu pierwsze cele należące do sił libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego: czołgi i wozy pancerne.
To oficjalna informacja podana przez ministerstwo obrony Francji.
Telewizja Al-Dżazira podała, powołując się na niezidentyfikowane źródła, że w okolicach Bengazi, głównego bastionu powstańców walczących z siłami Kadafiego, francuskie samoloty ostrzelały i zniszczyły cztery libijskie czołgi.
Według władz w Paryżu, około 20 samolotów francuskich prowadzi działania w promieniu 100-150 kilometrów wokół Bengazi.
Francuski resort obrony podał, że lotniskowiec Charles de Gaulle z myśliwcami Rafale i Super Etendard na pokładzie wypłynie w niedzielę z portu w Tulonie i skieruje się w stronę wybrzeża Libii. Okrętowi będą towarzyszyć dwie fregaty i tankowiec La Meuse.
Wcześniej w sobotę media nad Sekwaną doniosły, że nad Bengazi pojawiły się francuskie myśliwce Rafale, aby nadzorować tamtejszą przestrzeń powietrzną. Miały one wykonywać jedynie misję rozpoznawczą, nie prowadząc ataków lotniczych. Według AFP, obleciały one całe terytorium Libii, nie napotykając "żadnych problemów".
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy poinformował w sobotę po południu w Paryżu, że samoloty koalicji międzynarodowej rozpoczęły już operację nad Libią. Zapowiedział, że alianci odpowiedzą "wszelkimi sposobami" na ataki sił pułkownika Kadafiego na ludność cywilną. Zaznaczył jednocześnie, że Kadafi może jeszcze "uniknąć najgorszego", jeśli zaakceptuje "natychmiast i bezwarunkowo" rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, zakazującą lotów nad Libią.
INTERIA.PL/PAP