KFC zachęciło, by "świętować" rocznicę nocy kryształowej. Firma przeprasza

Oprac.: Wiktor Kazanecki
Niemiecki oddział KFC powiadomił swoich klientów, że z "okazji" rocznicy nocy kryształowej, czyli masowego pogromu Żydów w latach 30., w restauracjach mogą zamówić kurczaka z delikatnym serem. Kontrowersyjny komunikat wysłany na smartfony odbił się echem w Izraelu. Amerykańska sieć przeprosiła i wytłumaczyła się "błędem w systemie".

"Upamiętnienie nocy kryształowej. Podaruj sobie delikatny ser z chrupiącym kurczakiem. Teraz w KFC!" - taki komunikat otrzymały osoby, które na smartfona ściągnęły aplikację niemieckiego oddziału popularnej sieci fast-foodów rodem z amerykańskiego stanu Kentucky.
Co prawda datę nocy kryształowej, która wydarzyła się z 9 na 10 listopada 1938 roku, można znaleźć na liście rocznic obchodzonych w RFN. Z pewnością jednak nie jest ona powodem do radosnego świętowania.
Niemieckie KFC "zachęciło", by świętować rocznicę nocy kryształowej. Są przeprosiny
84 lata temu w Niemczech rządzonych przez Adolfa Hitlera zorganizowano masowy pogrom żydowskiej społeczności. Nazwa "noc kryształowa" pochodzi najpewniej od odłamków szkła i kryształów, pochodzących ze zniszczonych sklepów i mieszkań. Możliwe też, że nawiązuje do "krystalizacji", a więc oczyszczenia narodu, które postulowali naziści.
Godzinę po wysłaniu niefortunnego powiadomienia KFC wysłało sprostowanie. Przeprosiło za "błąd w systemie".
"Na aplikację mobilną wysłaliśmy fałszywą i nieodpowiednią wiadomość. Bardzo nam przykro z tego powodu. Natychmiast sprawdzimy nasze wewnętrzne regulacje i procesy, aby więcej tak się nie stało" - przekazała sieć.
"KFC, wstydź się!" - reaguje wiceszefowa Ligi Przeciw Zniesławieniom
Sprawę odnotowały izraelskie media, w tym "The Jerusalem Post". "Jak można pomylić się w sprawie nocy kryształowej... Niemieckie KFC, wstydź się!" - skomentowała z kolei Daria Grinfeld, wicedyrektor ds. europejskich w Lidze Przeciw Zniesławieniu.
Niewykluczone, że rocznica nocy kryształowej zaciągnęła się do aplikacji KFC automatycznie. System mógł ją potraktować jako "święto", a w trakcie tego procesu nikt nie zorientował się, iż doszło do fatalnej pomyłki - spekulują użytkownicy Twittera.