Jean-Claude Juncker kierował grupą od 7 lat i kiedy kończyła się mu kadencja zapowiedział, że chce zrezygnować ze stanowiska. Później jednak przedłużające się poszukiwania ewentualnych następców spowodowały, że premier Luksemburga deklarował nieoficjalnie chęć pozostania na stanowisku szefa eurogrupy. A ponieważ Francja i Niemcy, które wystawiły swoich kandydatów, nie umiały się porozumieć w sprawie jednego, postawiono ostatecznie na Jean-Claude Junckera.