Jaka będzie dalsza strategia wojskowa Pentagonu wobec Afganistanu?
Ten problem amerykańscy specjaliści od wojny zamierzają rozważyć w najbliższym czasie. Chodzi zwłaszcza o intensywność nalotów. Zdaniem przewodniczącego kolegium połączonych szefów sztabów amerykańskich sił zbrojnych, generała Richarda Myersa, ograniczenie amerykańskich nalotów byłoby, w obecnej sytuacji, najbardziej logicznym posunięciem.
Pentagon może podjąć taką decyzję także z innego powodu - rozpoczynającego się za dwa dni muzułmańskiego świętego miesiąca postu i modlitwy, czyli ramadanu. Amerykańska administracja wciąż jednak podkreśla, że główny cel - schwytanie Osamy bin Ladena i zniszczenie jego siatki terrorystycznej - nie został jeszcze osiągnięty. Rzecznik Departamentu Obrony, John Stufflebeem podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie, by ogłosić koniec wojny:
- Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że mimo niespodziewanie szybkiego rozwoju wydarzeń w Afganistanie w ciągu kilku ostatnich dni, bardzo niebezpieczną konkluzją byłoby sądzić, że nastąpił całkowity rozpad reżimu talibów, że nie jest on w stanie dłużej działać. Przed nami wciąż trudne wyzwania, których realizacja może zabrać trochę czasu. Nie zapomnieliśmy o głównym celu kampanii: wyeliminowaniu terrorystów z Al-Kaidy - powiedział John Stufflebeem.