Doradca rządu Iraku zastrzegł jednak, iż taka redukcja nastąpiłaby jedynie w sytuacji, gdyby irackie siły okazały się gotowe do przejęcia zadań wojsk wielonarodowych. Zdaniem Rubajiego, liczebność sił koalicji z końcem przyszłego roku może spaść nawet poniżej 100 tysięcy żołnierzy. - Prawdopodobnie nie minęlibyśmy się z prawdą twierdząc, że pod koniec przyszłego roku liczba zagranicznych żołnierzy (w Iraku) spadłaby poniżej 100 tys. ludzi - powiedział Muwafak ar-Rubaji. Zastrzegł, że redukcja zależeć będzie od "sytuacji w zakresie bezpieczeństwa i poziomu zagrożenia zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz kraju lub w regionie" oraz od "stanu wyszkolenia irackich sił". Obecnie w Iraku stacjonuje ok. 168 tys. żołnierzy amerykańskich. We wtorek Rubaji powiedział, iż pozytywnie ocenia przedstawiony w Kongresie USA raport amerykańskiego dowódcy wojsk w Iraku generała Davida Petraeusa. Dodał, że Irak przygotowuje się do zapowiedzianego zmniejszenia roli amerykańskich wojsk, w tym ograniczenia akcji bojowych w kraju. Jak dodał, władze "spodziewają się, że w najbliższej przyszłości zmniejszy się przede wszystkim potrzeba prowadzenia przez siły wielonarodowe bezpośrednich akcji bojowych". Zdaniem Rubajiego irackie siły bezpieczeństwa będą w pełni wyszkolone i wyposażone w połowie przyszłego roku.