Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Irak: Premier nie przyjął dymisji ministrów

Premier Iraku Nuri al-Maliki nie przyjął w niedzielę rezygnacji sześciu sunnickich ministrów i zapowiada serię spotkań, mających zapobiec rozpadowi jego rządu.

/AFP

Główny blok irackich partii sunnickich - Iracki Front Zgody (IAF), który ma 44 deputowanych w 275-miejscowym parlamencie - oświadczył 1 sierpnia, że wychodzi z koalicyjnego rządu.

Front domaga się większego wpływu na sprawy bezpieczeństwa kraju i oskarża szyicką koalicję premiera, że nie konsultuje z nimi kluczowych decyzji. Ponadto blok sunnicki domaga się od premiera rozwiązania milicji oraz uwolnienia zatrzymanych, którym nie postawiono żadnych konkretnych zarzutów.

Maliki rozmawiał w niedzielę z prezydentem Dżalalem Talabanim i wiceprezydentem Adilem Abd al-Mahdim. Zasygnalizował po tych rozmowach, że nie jest gotów przystać na wszystkie żądania bloku sunnickiego. Podkreślił jednak, że dołoży starań, by ministrowie z Frontu powrócili do rządu.

Podczas weekendu z przedstawicielami wszystkich dużych partii irackich rozmawiał telefonicznie prezydent USA George W. Bush, wzywając do znalezienia płaszczyzny porozumienia.

Talabani powiedział dziennikarzom, że omawiał z Malikim "żądania, postawione przez Front i możliwości ich spełnienia". Wyraził nadzieję, że blok sunnicki "zmieni stanowisko".

Za kilka dni przedstawiciele najwyższych władz mają się spotkać na naradzie, poświęconej wyjściu Frontu z koalicji.

Przywódca Frontu Adnan al-Dulajmi podkreślał jednak w niedzielę, że sunniccy ministrowie są zdecydowani odejść z rządu Malikiego, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.

Wystąpienie sunnitów z rządu prawdopodobnie jeszcze bardziej utrudni Malikiemu uzyskanie poparcia dla kluczowych ustaw, uważanych przez USA za niezbędne do zaangażowania sunnickiej mniejszości w procesy polityczne i ograniczenie przemocy na tle wyznaniowym.

W czerwcu z rządu Malikiego odeszło sześciu szyickich ministrów lojalnych wobec radykalnego duchownego Muktady as-Sadra. W ten sposób protestowali oni przeciw niewyznaczeniu przez rząd terminarza wycofania się amerykańskich wojsk z Iraku.

Wycofaniem swych pięciu ministrów z rządu grozi też świecka partia byłego premiera Ijada Alawiego - Iracka Lista Narodowa - oskarżająca Malikiego o podsycanie nienawiści między szyitami a sunnitami.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także