Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Irak nie może być polem bitwy Iranu i USA

Premier Iraku Nuri al- Maliki powiedział w środę telewizji CNN, że wezwał Stany Zjednoczone i Iran, by rozwiązywały dzielące je spory poza Irakiem.

- Nie chcemy, by armia amerykańska wykorzystywała Irak do ataków na Iran czy Syrię, nie zgodzimy się też, by Iran wykorzystywał Irak, by atakować żołnierzy amerykańskich - powiedział Maliki.

USA od dawna oskarżają Teheran o wspieranie szyickich radykałów w Iraku. Prezydent George W. Bush upoważnił niedawno wojska amerykańskie do zatrzymywania lub zabijania irańskich agentów w tym kraju. Pentagon podejrzewa, że ostatni, wyjątkowo profesjonalny atak na budynek wojskowy w Karbali, przygotowali lub nawet przeprowadzili Irańczycy.

Maliki powiedział CNN, że jest przekonany o tym, że Iran podejmuje w Iraku działania przeciw armii amerykańskiej. "Powiedzieliśmy Irakijczykom i Amerykanom: "Wiemy, że macie problemy między sobą, ale prosimy, rozwiążcie je poza Irakiem" - mówił iracki premier.

Tymczasem USA powtórzyły w środę ostrzeżenia pod adresem Teheranu dotyczące jego roli w Iraku. Sekretarz stanu Nicholas Burns powiedział, że zidentyfikowano ludzi, którzy - według Amerykanów - dostarczają rebeliantom zaawansowanych ładunków, używanych w atakach na wojska USA.

- To bardzo poważna sytuacja. Przesłanie USA jest takie, że Iran powinien zaprzestać i zaniechać pomagania rebeliantom - powiedział Burns.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także