Raport Biura Dyrektora Wywiadu Państwowego (DNI), któremu podlegają wszystkie służby wywiadowcze w USA, dodaje, że w tym samym czasie bezpieczeństwo w Iraku umiarkowanie się zwiększy, nawet jeśli poziom przemocy na tle wyznaniowym utrzyma się na wysokim poziomie We wnioskach opracowania podkreśla się, iż od stycznia, kiedy to do Iraku przybyły dodatkowe siły amerykańskie, doszło do "wymiernej, lecz nierównej poprawy" w kwestii bezpieczeństwa. Dokument powątpiewa jednak w umiejętność wygaszenia konfliktu na tle wyznaniowym przez premiera Malikiego. "Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że pojawią się szeroko akceptowane kompromisy polityczne potrzebne do utrzymania bezpieczeństwa, długoterminowych postępów politycznych i rozwoju gospodarczego, jeśli nie dojdzie do fundamentalnej zmiany czynników kierujących rozwojem politycznym i sprawami bezpieczeństwa" - głosi raport. Dokument ukazał się w czasie, gdy rząd Malikiego znalazł się w ogniu krytyki ze strony amerykańskich polityków i gdy trwają apele o wycofanie sił USA z Iraku.