Francja: Pożar pensjonatu dla osób z niepełnosprawnościami. Wielu zaginionych
Pożar w wakacyjnym pensjonacie przeznaczonym dla niepełnosprawnych w Wintzenheim w północno-wschodniej Francji. Władze informują o 11 osobach, które uznaje się za zaginione, a obecnie ocenia się, że "prawdopodobnie zmarły". Z obiektu ewakuowano siedemnaście kolejnych. Jedna z nich trafiła do szpitala. Pożar opanowano, na miejscu wciąż pracują służby.
Agencja AFP, powołując się na lokalną straż pożarną, donosi, że służby otrzymały zawiadomienie o pojawieniu się ognia w środę około godziny 6:30 rano.
Francja: Pożar pensjonatu dla niepełnosprawnych
Agencja Reutera pisze, że ogień pojawił się wczesnym rankiem w pensjonacie, obiekcie letniskowym, gdzie przebywała grupa dorosłych osób z niepełnosprawnościami. Wynajmujący prywatny obiekt pochodzą z miasta Nancy, oddalonego od Wintzenheim o niemal 150 km.
Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin również przekazał, że płomienie pojawiły się w obiekcie "przyjaznym niepełnosprawnym". W kolejnym komunikacie dodał, że "prawdopodobnie zginęło kilka osób".
Sekretarz generalny prefektury Christophe Marot powiedział mediom, że 11 zaginionych "potencjalnie zmarło".
- Niestety, nie mamy zbyt wielu wątpliwości. Wszyscy ci ludzie byli obecni w budynku i nie mogli wyjść - stwierdził.
Pożar strawił około 60 procent budynku o całkowitej powierzchni 500 m kwadratowych.
Francuski portal ACTU17 pisze, że zniszczona przez pożar nieruchomość była w przeszłości wyremontowana i wynajęta przez stowarzyszenie zajmujące się "przyjmowaniem osób niepełnosprawnych". Według dziennikarzy ogień pojawił się najpierw na parterze, ale bardzo szybko rozprzestrzenił się też na pierwszym piętrze.
Na miejsce mają zmierzać rodziny osób poszkodowanych i zaginionych. O przyjeździe do Wintzenheim poinformowała także premier Francji Elisabeth Borne.
Pożar we Francji. "Prawdopodobnie zginęło kilka osób"
Lokalne media, np. francebleu.fr, donoszą, że prywatny pensjonat sąsiaduje z instytutem terapeutycznym i pedagogicznym. W budynku mieszkało 28 osób. Część lokatorów to osoby z lekkim upośledzeniem umysłowym.
Sytuacja na miejscu jest dynamiczna, wciąż trwa akcja służb. Na portalu telewizji BMF czytamy, że na miejscu pracowało 70 strażaków i 40 żandarmów. Potwierdzono, że pożar został opanowany.
W działaniach udział brało cztery wozy strażackie i cztery karetki pogotowia.
Funkcjonariusze mieli wejść już do budynku i rozpocząć przeszukiwanie terenu. W sprawie wszczęto oficjalne dochodzenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
![Dzieci a internet. Konrad Ciesiołkiewicz: Podział na online i offline dawno już nie działa [O! Mamo]](https://i.iplsc.com/000KU0ZTYYXS5DF2-C401.webp)