Pierwsza tura głosowania w trzeciej grupie dziewięciu prowincji potrwa do środy. Podczas tej tury Egipcjanie wybiorą 150 członków izby niższej parlamentu, czyli Zgromadzenia Ludowego. Dwie trzecie miejsc zostanie przyznanych z list partyjnych. Jedna trzecia miejsc zostanie przyznana kandydatom indywidualnym podczas drugiej tury, która rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Uprawnionych do głosowania w trzeciej grupie prowincji jest ok. 14 mln wyborców, w tym m.in. mieszkańcy Synaju, niestabilnego regionu graniczącego z Izraelem i Strefą Gazy, gdzie położone są też kurorty turystyczne takie jak Szarm el-Szejk. Głosy oddają też mieszkańcy wiejskiego południa, wśród których jest wielu chrześcijańskich Koptów. Dotychczasowe rezultaty mówią o wygranej islamistów. Umiarkowanie islamistyczna partia Bractwa Muzułmańskiego i ultrakonserwatywni salafici zgarnęli 65 proc. głosów. Gorzej poradziły sobie ugrupowania liberalne, które doprowadziły do ustąpienia Mubaraka w lutym. Wieloetapowe wybory do izby niższej egipskiego parlamentu rozpoczęły się pod koniec listopada 2011 roku. 27 gubernatorstw kraju podzielono na trzy grupy, w których stopniowo odbywają się po dwie tury wyborów. Wyniki głosowania mają być ogłoszone 13 stycznia. Rząd zostanie wybrany przez wojskowych. Jednak przyszły parlament będzie miał uprawnienia legislacyjne i powoła 100-osobową komisję, której zadaniem będzie napisanie nowej konstytucji.