Wyraził opinię, że nowa etyka, która powszechnie się szerzy, prowadzi wręcz do zniknięcia z języka takich pojęć, jak "cnota moralna", "prawo moralne", "czystość" i "natura". Ojciec Giertych mówił, że w miejsce tych idei zakorzeniają się inne, często, jak to ujął, rozcieńczające etyczny sens. W tym kontekście wymienił pojęcia: "prawo do śmierci", "wolność kulturalna", "prawo do reprodukcji", "holizm", "tolerancja", "homofobia". To według dominikańskiego teologa świadczy o "głębokich zmianach społecznych". Ojciec Wojciech Giertych zadał następnie retoryczne pytanie, czy taka postawa, prowadząca w polityce do przyjmowania ustaw na rzecz "małżeństw homoseksualnych, adopcji dzieci przez homoseksualistów, rozwodów, antykoncepcji, aborcji, eutanazji i manipulowania embrionami" spowoduje powrót etyki opartej na racjonalizmie. Teolog Domu Papieskiego w rozmowie z agencją Ansa po zakończeniu sympozjum, rozwijając wyrażone w jego trakcie poglądy zauważył, że istnieje groźba "stopniowego ustanowienia formy świeckiego fundamentalizmu". - Bez poszanowania dla prawa naturalnego w świecie zachodnim dojdzie do zmiany struktury społeczeństwa z katastrofalnymi skutkami dla ludzkości - powiedział ojciec Wojciech Giertych.