Informację o uniewinnieniu Babisza podała agencja AP. Praski sąd oczyścił również z zarzutów byłą współpracowniczkę Babisza Janę Nagyovą. Wyrok nie jest prawomocny, więc prokurator może się od niego odwołać. Jak zauważył czeski dziennikarz Filip Horký, decyzja sądu najpewniej pomoże byłemu szefowi rządu w końcówce kampanii wyborczej. O najważniejszy urząd w państwie rywalizuje z ośmioma innymi kandydatami. Poza Babiszem szansę na zdobycie fotela prezydenta Czech mają wojskowy Petr Pavel i profesor ekonomii Danusze Nerudová. Afera "Bocianie gniazdo" prześladowała Babisza, gdy był premierem Sprawa sprzed 15 lat nazywana w Czechach "Bocianim gniazdem" dotyczy dotacji europejskiej na budowę centrum kongresowego w środkowej części kraju. Wynosiła ona 50 milionów koron czeskich, czyli około 10 milionów złotych. Bloomberg podaje, że ta sprawa prześladowała Babisza - który jest jednym z najbogatszych Czechów - przez znaczną część jego politycznej kariery. Przyczyniła się też do odsunięcia go od władzy w 2021 roku. Zarzuty wobec Babisza formułowała również Komisja Europejska, która obawiała się, że pieniądze przyznawane Czechom, gdy był on premierem, trafią w części do jego firm.