Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Buntownicza nieporadność" Polski

Każdy kraj europejski ma prawo do zachowania kłopotliwego wobec rządów innych krajów, ale pod warunkiem, że robi to od czasu do czasu, a nie konsekwentnie - skomentował dla PAP europejską politykę rządu Jarosława Kaczyńskiego były minister ds. Europy (2002-05) w rządzie Tony'ego Blaira, Denis MacShane.

- Polska klasa polityczna wyobraża sobie, iż to wielka sprawa mieć prawo do liberum veto wobec decyzji Unii Europejskiej, ale taka postawa "Polska contra mundum" (Polska przeciw reszcie świata) na ogół nie przynosi krajowi najlepszych wyników - zauważył na międzynarodowej konferencji na temat Unii Europejskiej, zorganizowanej w Londynie przez ośrodek CER (Centre for European Reform).

Polska jako jedyny spośród 27 krajów UE domagała się rewizji projektowanego traktatu unijnego w rozdziale dotyczącym procedury głosowania w unijnych instytucjach. Na brukselskim szczycie uzyskała okres przejściowy, ale z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli rządu polskiego wynika, iż nie są zadowoleni z kompromisu i zamierzają dążyć do jego rewizji. Także ratyfikacja traktatu w Sejmie nie jest uważana za przesądzoną.

- Każdy kraj europejski lubi od czasu do czasu sprawiać innym trudności. Nikt nie przebije w tym względzie Francji za rządów de Gaulle'a. Istnieje nawet coś takiego, jak prawo europejskiego rządu do sprawiania kłopotów innym, ale nie jest dobrze, jeśli etykietka wiecznie niezadowolonego klienta przylgnie i nie chciałbym, by Polska zyskała sobie taką reputację - dodał.

McShane, który urodził się w 1948 r. w Szkocji w rodzinie polsko- irlandzkiej jako Denis Matyjaszek, wspierał "Solidarność". Uważa, iż na tle historycznych doświadczeń obecna sytuacja w Polsce nie jest ani wyjątkowa, ani bez wyjścia.

- Na różnych etapach swej historii Polska doświadczała trudności ze skoordynowaniem życia politycznego, gospodarki i demokracji w spójną, logiczną całość, i wygląda na to, że teraz jest podobnie, ale sądzę, że działania rządu winny iść w kierunku zjednywania sobie sojuszników w Europie - powiedział.

W artykule zamieszczonym w ostatnim wydaniu tygodnika "Observer" MacShane napisał, że Londyn powinien dopomóc Polsce w przezwyciężeniu "upiorów przeszłości", które powodują, iż jej stosunki z Europą charakteryzuje postawa, którą określił jako "buntowniczą nieporadność", za co polski rząd płaci polityczną cenę izolacji.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także