Władze stanowe potwierdziły do poniedziałkowego popołudnia zgon 157 osób na skutek kataklizmu. Sprecyzowały, że w dalszym ciągu poszukiwanych jest 88 osób zaginionych podczas trwającej od początku maja powodzi. Wysoki poziom wody w dalszym ciągu utrzymuje się wraz z opadami, które doprowadziły do wylania wielu lokalnych rzek. Jedną z nich jest Guaiba, która wystąpiła z brzegów zalewając ulice aglomeracji Porto Alegre, stolicy stanu Rio Grande do Sul. W związku z kataklizmem konieczna była ewakuacja ponad pół miliona mieszkańców południowej części Brazylii. Powódź w Bazylii. Piranie i kajmany na zalanych ulicach Tymczasem, jak podała telewizja Globo, podczas akcji ratowniczej potwierdzono, że w miejscu ludzkich skupisk wraz z wodą z wezbranych rzek pojawiły się kajmany z gatunku żakare. "Jakby jeszcze było mało powodzi, to w Eldorado do Sul pojawiły się żakare" - napisała w mediach społecznościowych grupa ratowników z brazylijskiego miasta. Innym zagrożeniem stały się też piranie. Obecność tego drapieżnego gatunku ryb, jak podała TV Globo, potwierdzono na kilku ulicach zalanego wodą miasta Porto Alegre. Powódź w Brazylii. Wścieklizna wśród nietoperzy W poniedziałek obrona cywilna przekazała też komunikat z potwierdzeniem wścieklizny wśród nietoperzy w aglomeracji Brasilii, stolicy kraju, w centrum Brazylii. Wydano komunikat z wezwaniem do informowania lokalnych władz o znalezionych na ulicy w ciągu dnia nietoperzy i ostrzeżeniem, aby ich nie dotykać. Sprecyzowano, że gatunek ten nie atakuje innych zwierząt i ludzi, lecz okazy znalezione w ciągu dnia mogą być chore na wściekliznę i przenosić tę groźną chorobę. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!