"Z wielkim żalem dowiedziałem się o śmierci byłego prezydenta Vaclava Havla. W tej chwili narodowego żalu chciałbym złożyć wyrazy współczucia. Przyłączam się do wszystkich tych, którzy zebrali się katedrze św. Wita na uroczystościach pogrzebowych, polecając duszę zmarłego nieskończonej łasce naszego niebieskiego Ojca" - napisał w liście Benedykt XVI. Jak podkreślił, zapamiętał odwagę, z jaką Havel bronił praw człowieka w czasach, kiedy w Czechach były one systematycznie łamane. "Oddaję hołd jego wizjonerskiemu przywództwu, dzięki któremu powstała nowa konstrukcja polityczna i demokratyczna państwa, po upadku poprzedniego reżimu. Składam podziękowania Bogu za wolność, którą obecnie cieszą się ludzie w Republice Czeskiej" - zaznaczył papież. Udzielił także apostolskiego błogosławieństwa "wszystkim tym, którzy pogrążeni są w żałobie, w nadziei zmartwychwstania i nowego życia". Abp Duka wspomniał także o osobistej rozmowie z Benedyktem XVI, w której papież prosił, by powiedzieć, że wspomina prezydenta Havla i zawsze darzył go podziwem. Papież wyraził ponadto swoje współczucie rodzinie zmarłego, prezydentowi Vaclavowi Klausowi i całemu narodowi czeskiemu.