"Każdy z nas został dotknięty zamachem na wasze piękne miasto. Czuję się częścią Bostonu" - powiedział prezydent w trakcie ekumenicznego nabożeństwa żałobnego w miejskiej katedrze Świętego Krzyża. "Każdy z nas jest z wami" - zapewnił zebranych. Jak powiedział Obama, dzień piękna doznał wstrząsu, gdy święto przerodziło się w tragedię. W eksplozjach dwóch bomb na mecie maratonu zginęły trzy osoby, a ponad 170 zostało rannych. "Będziecie znów biegać" - zapewnił bostończyków prezydent, obiecując jednocześnie wykrycie i ukaranie sprawców zamachu. Pod ich adresem skierował okrzyk: "Odnajdziemy was, pociągniemy was do odpowiedzialności", na co zebrani zareagowali owacją.