Dyrekcja lotniska tłumaczy, że pracownicy, w tym bagażowi, prawdopodobnie kilkukrotnie odwiedzali terrorystyczne obozy szkoleniowe w Pakistanie i Afganistanie, niektórzy w ciągu ostatniego roku. Część z osób, którym odebrano przepustki zapowiada, że pozwie władze portu lotniczego do sądu o dyskryminację na tle religijnym.