Amerykańska marynarka poinformowała, że niszczyciel USS Sampson przepłynął przez Cieśninę Tajwańską. Określiła to jako działanie rutynowe i zgodne z międzynarodowym prawem. Pekin uznaje Tajwan za część terytorium ChRL USA prowadzą takie operacje mniej więcej raz na miesiąc, co wywołuje niezadowolenie komunistycznych władz ChRL, które uznają to za sygnał poparcia dla demokratycznego rządu Tajwanu - podkreśla agencja Reutera. Pekin uznaje Tajwan za część terytorium ChRL. Dowództwo wschodniego teatru działań wojennych chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ALW) ogłosiło, że amerykański okręt był monitorowany i został ostrzeżony. "Stany Zjednoczone często podejmują takie prowokacyjne działania, wysyłając niewłaściwe sygnały siłom dążącym do 'niepodległości Tajwanu' i celowo podkopującym pokój i stabilność w Cieśninie Tajwańskiej. Stanowczo się temu sprzeciwiamy" - napisano w chińskim komunikacie.