Afera w ukraińskim rządzie. Wiceminister energetyki aresztowany

Oprac.: Sebastian Przybył
Wiceminister energetyki Ukrainy został aresztowany za przyjęcie łapówek, których łączna suma miała wynieść pół miliona dolarów - donosi Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy. Ze śledztwa prowadzonego we współpracy z wieloma innymi komórkami rządowymi wynika, że członek rządu chciał przenieść zagrożony zniszczeniem sprzęt górniczy ze wschodu na zachód Ukrainy. Intencje jednak nie stanowiły żadnej taryfy ulgowej.

Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) poinformowało, że dotychczasowy wiceminister energetyki tego kraju został przyłapany na gorącym uczynku podczas przyjmowania łapówki w wysokości 500 tys. dolarów (około 1,975 mln złotych - red.).
Akcja została przeprowadzona we współpracy NABU ze Specjalną Prokuraturą Antykorupcyjną (SAPO), Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) oraz Prokuraturą Okręgową w Kijowie.
Ukraina. Wiceminister energetyki aresztowany. Miał przyjąć pół miliona dolarów łapówki
Śledztwo wykazało, że wiceminister odpowiedzialny za przemysł węglowy działał w zmowie z szefem państwowej spółki węglowej ze wschodniej Ukrainy, a także dwiema innymi osobami.
Członek rządu miał poprosić kierownika innej placówki węglowej z zachodniej części kraju o przekazanie mu równowartości pół miliona dolarów w zamian za obietnicę przeniesienia cennego sprzętu do wydobywania węgla na teren jego przedsiębiorstwa.
Łapówka miała być przekazywana politykowi w pięciu transzach po 100 tys. dolarów na kolejnych spotkaniach. Mężczyzna został wykryty na trzecim z nich.
Afera w Ukrainie. Łapówka za sprzęt górniczy. Polityk za kratkami
Jak czytamy w komunikacie, obecnie maszyny mają znajdować się w obwodzie donieckim - czyli na obszarze objętym działaniami wojennymi. Intencją wiceministra miało być ratowanie sprzętu, jednak to nie stanowiło dla śledczych taryfy ulgowej i członek gabinetu Denysa Szmyhala został aresztowany.
Poza jednym z czterech wiceministrów energetyki - którego nazwisko nie zostało ujawnione - zatrzymani zostali także czterej pozostali uczestnicy procederu.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!