90-latka skoczyła ze spadochronem. Rok wcześniej usłyszała diagnozę

Mateusz Patyk

Oprac.: Mateusz Patyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
125
Udostępnij

U Shirley Robinson z Long Clawson w Leicesterhire (Wielka Brytania) lekarze w zeszłym roku zdiagnozowali przewlekłą białaczkę. Jej marzeniem od zawsze był skok z dużej wysokości na spadochronie. Gdy dowiedziała się o śmiertelnej chorobie, pomyślała, że nadszedł czas na realizację tego celu. W ten sposób kobieta uczciła swoje 90. urodziny, a przy okazji swój wyczyn wykorzystała do zbiórki pieniędzy na cele charytatywne.

Chora na białaczkę 90-letnia Shirley Robinson wyskoczyła z samolotu na wysokości ponad czterech kilometrów nad ziemią
Chora na białaczkę 90-letnia Shirley Robinson wyskoczyła z samolotu na wysokości ponad czterech kilometrów nad ziemiąSkydive Langarfacebook.com

Dzięki swojej nietypowej (i dość śmiałej) akcji seniorka uzbierała już ponad pięć tysięcy funtów (ponad 26 tys. zł) dla organizacji charytatywnej Crisis, która zapewnia pomoc i wsparcie osobom bezdomnym - informuje BBC.

Shirley Robinson w rozmowie z brytyjską stacją powiedziała, że "to po prostu cudowne, jak hojni byli ludzie". - Moje dzieci zaoferowały mi atrakcję na urodziny, więc zadowoliłam się skokiem spadochronowym - tłumaczyła.

Chciała zrobić coś spektakularnego. Nie była w stanie pogodzić się z diagnozą

90-latka zwróciła uwagę, że do już do końca życia będzie zmagać się z chorobą nowotworową, jaką jest białaczka. Lekarze przekazali jej, że stan jej zdrowia będzie się pogarszał, a ona sama będzie się "wlokła" z rakiem do śmierci.

Postanowiła coś z tym zrobić. Wykorzystała więc swój wyczyn do zwiększenia świadomości opinii publicznej na temat problemu bezdomności. - Skoczyłam, by zebrać pieniądze, ponieważ wyobraźcie sobie kogoś starającego się zasnąć podczas zimnych nocy, a ja nie sądzę, że jakiekolwiek dziecko powinno kłaść się bez dachu nad głową - powiedziała.

Kobieta wyznała, że przez całe swoje życie była wolontariuszką. - Pracowałam dla banku żywności, co było dla mnie przyjemnością - wspominała. Jak podkreśla, jej celem nie było zebranie "ogromnej ilości" datków, ale tak się stało.

- Chcemy bardzo podziękować Shirley za niesamowitą kwotę, którą zebrała - przekazał rzecznik organizacji charytatywnej Crisis. - Darowizna Shirley zapewni niezbędne wsparcie dla osób doświadczających bezdomności lub zagrożonych bezdomnością. Jesteśmy bardzo wdzięczni - złożył podziękowania jubilatce.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": W łódzkim Centrum Zdrowia Matki Polki zawisł "dzwon zwycięzcy"
      "Wydarzenia": W łódzkim Centrum Zdrowia Matki Polki zawisł "dzwon zwycięzcy"Polsat NewsPolsat News
      Przejdź na