Czasowe wyłączenie wody związane jest z naprawą awarii magistrali wodnej, do której doszło w Stargardzie w czwartek popołudniu. - Na pewno to pierwsza taka awaria od co najmniej 20 lat. Doszło do rozszczelnienia żeliwnej rury o bardzo dużej średnicy: 600 mm. Prace trwają od godziny 15. Woda jest na osiedlu Pyrzyckim i w Kluczewie, bo to jest inna nitka. Myślę, że czeka nas ciężka praca przez całą noc. Trudno oszacować, do kiedy nie będzie wody. Robimy wszystko, by jak najszybciej usunąć awarię - mówił w czwartek Radosław Kalisz, kierownik Pionu Techniczno-Eksploatacyjnego w spółce Wody Miejskie w Stargardzie, cytowany przez Stargard.News. Na terenie miasta zorganizowano mobilne punkty czerpania wody. W czwartek beczkowozy ustawiono m.in. na parkingu przed Stargardzkim Centrum Kultury, na parkingu przy przychodni na os. Zachód, na Rynku Staromiejskim i przed siedzibą Straży Pożarnej na ul. Bogusława IV. Stargard: Awaria magistrali wodnej W piątek dodatkowe beczkowozy pojawiły się też przy Szkole Podstawowej nr 4 na ul. Wielkopolskiej i na deptaku przy ul. Pogodnej. "Wszystkich rodziców i opiekunów informuję, że bez obaw możecie w piątek wysłać swoje dzieci do przedszkoli, szkół i do żłobka. Nasza kadra się nimi zaopiekuje, a my zapewnimy dostawy wody" - poinformował prezydent Stargardu Rafał Zając. Z kolei jak podano na profilu miasta w mediach społecznościowych, w piątek o godz. 8 rano nastąpiło czasowe wyłączenie wody. Podano również listę miejsc, w których dostępne są beczkowozy. Do czasu usunięcia awarii zamknięta jest ul. S. Czarnieckiego - na odcinku od skrzyżowania z placem Świętego Ducha, do skrzyżowania z ul. Skarbową. Do chwili otwarcia drogi autobusy MPK Stargard kursują objazdami.