Niedzielne wybory samorządowe w niektórych punktach Polski wzbudziły większe emocje niż w innych miejscowościach. Do niecodziennego przypadku doszło w Trzebnicy (woj. dolnośląskie), gdzie jeden głos zadecydował o tym, że nie doszło do drugiej tury wyborów samorządowych. Trzebnica. Zaskakujące wyniki wyborów. Przeważył jeden głos Jak poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza, burmistrzem Trzebnicy ponownie został Marek Długozima, rządzący tam od 2006 roku. Według PKW otrzymał 5077 głosów, podczas gdy na jego konkurentów oddano łącznie 5076 głosów. Jeden głos różnicy zagwarantował Markowi Długozimie przekroczenie progu 50 proc., co sprawiło, że w mieście nie odbędzie się druga tura wyborów. "Zwyciężyła demokracja! Oddali Państwo na moją osobę 5077 głosów. Za każdy z nich serdecznie dziękuję. Dziś dziękuję także każdemu mieszkańcowi Gminy Trzebnica, który wziął udział w wyborach. Skorzystali Państwo z wielkiego przywileju. Siła tkwi w demokracji. Liczy się każdy głos!" - napisał Marek Długozima w sieci po tym jak zostały ogłoszone wyniki wyborów samorządowych 2024. Włodarz podziękował "za wszystkie serdeczne słowa i gratulacje", które otrzymuje od wspierających go osób. "Nie ukrywam, że dodają sił, by nie zwalniać tempa. Wszystkim wybranym radnym do Rady Miejskiej serdecznie gratuluję i zapraszam do współpracy. Niech przyświeca nam jeden cel: dobro mieszkańców Gminy Trzebnica" - skwitował. Marek Długozima nadal burmistrzem Trzebnicy. Ma też większość radnych Na drugim miejscu w wyborach w Trzebnicy znalazła się Iwona Agnieszka Kurowska, która uzyskała 2453 głosów (24,16 proc.). Trzecią lokatę zajął Krzysztof Maciej Śmiertka z wynikiem 1237 głosów (12,18 proc.), z kolei 697 głosów uzyskał Zbigniew Robert Kuźma (6,86 proc.), a Renata Urszula Bujak-Ziółkowska - 689 głosów (6,79 proc.). Komitet Marka Długozimy wygrał również wybory do rady miejskiej - obejmie 13 z 21 mandatów. Frekwencja w Trzebnicy wyniosła 54,62 proc. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!