"Władze diecezji kaliskiej, po przeanalizowaniu uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu z dn. 23 maja br. dotyczącego roszczeń odszkodowawczych, podjęły decyzję o złożeniu apelacji od ww. wyroku do sądu II Instancji" - przekazał rzecznik prasowy diecezji kaliskiej ks. Michał Włodarski. "Złożenie apelacji w żaden sposób nie podważa krzywdy wykorzystania seksualnego doświadczonej przez osoby małoletnie ze strony duchownego. Krzywda ta została jednoznacznie uznana i potępiona przez decyzję sądu kościelnego skazującego sprawcę na karę wydalenia ze stanu duchownego" - napisano w oświadczeniu. Diecezja chce, by odpowiedzialność za przestępstwa, których dopuścił się Arkadiusz H. spoczywała wyłącznie na nim i by to on płacił zadośćuczynienie. Sprawa stała się głośna po emisji filmu braci Sekielskich Sprawa nabrała rozgłosu po emisji filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego", wyemitowanego w maju 2020 r. Dokument przedstawił historię wykorzystywania seksualnego dwóch chłopców przez księdza Arkadiusza H. z diecezji kaliskiej w latach 1999-2000. Ojciec pokrzywdzonych pracował w kościele jako organista, stąd rodzina znała się bliżej z księżmi pracującymi w parafii. Ksiądz wikary Arkadiusz H. często bywał w domu chłopców, był traktowany jako przyjaciel domu. Duchowny najpierw miał zainteresować się Jakubem, a kiedy ten wyjechał do szkoły w innym mieście, ksiądz miał molestować Bartłomieja. Z opisu poszkodowanego wynika, że przychodził do domu wieczorem, za zgodą rodziców zamykał się z chłopcem w pokoju, gasił światło i wówczas dochodziło do molestowania. Po emisji filmu ksiądz został zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej, a były biskup kaliski Edward Janiak (zm. w 2021 r. - red.) został odsunięty z pełnienia posługi kapłańskiej przez Stolicę Apostolską. Sprawą molestowania małoletnich zajęła się Prokuratura Rejonowa w Pleszewie po złożeniu zawiadomienia przez Bartłomieja Pankowiaka. Bracia żądali miliona złotych odszkodowania Pleszewski sąd skazał Arkadiusza H. na trzy lata więzienia, zakazał pracy z dziećmi i młodzieżą na 10 lat, ale Sąd Okręgowy w Kaliszu w październiku ub. roku uchylił wyrok i umorzył postępowanie w sprawie księdza. Zdaniem sądu sprawa uległa przedawnieniu 20 maja 2015 r. Sędzia Marek Bajger powiedział, że umorzenie nie oznacza uniewinnienia. W uzasadnieniu podkreślił, że ksiądz jest sprawcą zarzucanych mu przestępstw, ponieważ przyznał się, dlatego pokrzywdzonym pozostaje postępowanie cywilne o zadośćuczynienie. Bracia Pankowiakowie wnieśli pozew cywilny przeciwko diecezji kaliskiej o zadośćuczynienie w wysokości 1 mln zł. Tuż przed rozpoczęciem procesu Jakub Pankowiak wycofał swoje roszczenia. Sąd Okręgowy w Kaliszu w maju br. zasądził od diecezji kaliskiej na rzecz Bartłomieja Pankowiaka 300 tys. zł wraz z odsetkami ustawowymi.