Zgłoszenie o podejrzeniu podłożenia ładunku wybuchowego wpłynęło około godz. 22 w poniedziałek. Dotyczyło samolotu linii Ryanair lecącego z Mediolanu-Bergamo do Modlina. Maszyna wylądowała na lotnisku zgodnie z planem. Zaraz po tym, jak koła dotknęły ziemi, do akcji wkroczyły służby ratunkowe. - Samolotem leciało 81 pasażerów, a także sześć osób z załogi. Podróżni zostali ewakuowani, nikomu nic się nie stało - zapewnił strażak. Alarm bombowy w Modlinie. Pies nie znalazł ładunku wybuchowego W akcji brało udział łącznie 12 zastępów straży pożarnej, a także policja, straż graniczna i pogotowie. - Funkcjonariusze straży granicznej dokonali rozpoznania przy pomocy psa. Nie stwierdzono obecności ładunku pirotechnicznego - powiedział mł. kpt. Paweł Plagowski. Służby zapewniają, że sytuacja jest opanowana, a ich działania - zakończone.