Magazyny pełne podrobionych towarów. Zatrzymano 23-latka
Na ponad milion złotych wyceniono podrobiony towar, którym handlował 23-latek z woj. warmińsko-mazurskiego. Podczas przeszukań policjanci odkryli kilka magazynów wypełnionych nielegalnymi przedmiotami. Dodatkowo ustalono, że młody mężczyzna wykorzystywał dane innych osób do zakładania rachunków bankowych firm i spółek.
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, prowadząc szeroko zakrojone działania ustalili, że jeden z mieszkańców powiatu elbląskiego może zajmować się wprowadzaniem do obrotu przedmiotów z podrobionymi znakami towarowymi.
Podejrzewano, że mężczyzna handluje podrobioną odzieżą. Informacje przekazano też do Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie, z którym policja połączyła siły.
Funkcjonariusze prowadzili działania w powiecie elbląskim i braniewskim. Zebrane materiały doprowadziły do zatrzymania 23-latka na jednej z ulic w Elblągu. Podczas przeszukania ustalono, że mężczyzna "wykorzystywał dane innych osób do zakładania rachunków bankowych firm i spółek oraz próbował zataić informacje o użytkowanych przez siebie magazynach".
Elbląg. Magazyny pełne podrobionych towarów. Zatrzymano 23-latka
W jednym z nich znaleziono odzież z podrobionymi znakami towarowymi. W tej sprawie zwrócono się do eksperta, który potwierdził, że przedmioty, na które natrafiono, rzeczywiście są podrabiane. Jak czytamy w komunikacie, "w jego ocenie wartość zabezpieczonego mienia to prawie pół miliona złotych".
Podczas kiedy policja zajmowała się przeszukaniem, funkcjonariusze urzędu celno-skarbowego przystąpili do przeszukania kolejnych dwóch magazynów i prywatnych mieszkań. To właśnie w tych miejscach znaleziono sześć tysięcy sztuk ubrań z podrobionymi znakami, kasy fiskalne, sprzęt elektroniczny oraz dokumentację finansowo-księgową. Tym razem wartość mienia sięgnęła prawie miliona złotych.
23-latek usłyszał zarzut wprowadzenia do obrotu towarów o znacznej wartości oznaczonych podrobionym znakiem towarowym. Grozi mu od sześciu miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna, decyzją prokuratora, został objęty policyjnym dozorem. Planowane są także dalsze czynności zmierzające do postawienia zarzutów innym osobom.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
