Zęby smoka, okopy. Ukraińskie miasto przygotowuje się na atak
Pod Kijowem trwa budowa specjalnych umocnień. W okolicy miasta stawiane są "zęby smoka", kopane są rowy przeciwczołgowe oraz okopy. - Nie przestajemy pracować ani na jeden dzień, mamy wszystkie niezbędne materiały i sprzęt - mówi lokalny polityk Rusłan Krawczenko. Fortyfikacje mają powstrzymać ewentualne natarcie wroga. W ostatnich dniach Rosja nasiliła swoje ataki. Kilka dni temu zaatakowali ukraińską stolicę m.in. przy pomocy rakiet hipersonicznych Cyrkon. Rannych zostało wówczas 10 osób.
W rejonie Kijowa kontynuowana jest budowa umocnień - instalowane są "zęby smoka", kopane są rowy przeciwczołgowe i okopy - wymienia szef kijowskiej obwodowej administracji wojskowej Rusłan Krawczenko. Polityk zapewnia, że wszelkie przedsięwzięcia są na bieżąco konsultowane z ukraińskim wojskiem.
Kijów szykuje się na rosyjski atak. W mieście trwa budowa fortyfikacji
- Fortyfikacje, które budujemy, obejmują rozległy system okopów, ziemianek i innych rodzajów schronów. Instalujemy linie zaporowe - "zęby smoka", rowy przeciwczołgowe i inne bariery - mówi Krawczenko.
Jak informuje ukraiński polityk, pod Kijowem udało się wykopać głęboki rów oraz zainstalować prawie 10 tys. charakterystycznych betonowych piramid, które w regionach przygranicznych swego czasu stawiała także Rosja. Wysokie bryły w kształcie ściętego ostrosłupa oraz rowy służą jako bariera przeciwczołgowa. "Zęby" ustawiane są zazwyczaj w kilku rzędach.
- Nie przestajemy pracować ani na jeden dzień, mamy wszystkie niezbędne materiały i sprzęt - podkreśla Krawczenko.
Budowa umocnień trwa również w innych regionach Ukrainy. - Na Zaporożu zainstalowano już 11 tys. "zębów smoka" - informował mer Melitopola Iwan Fedorow.
Rosjanie atakują coraz częściej. Kijów wprowadza dodatkowe środki
Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiadał, że na południu, wschodzie i północy Ukraina wybuduje trzy linie obrony. Chodzi o ponad tysiąc kilometrów specjalnych fortyfikacji.
Od lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Rosji na Ukrainę, siły agresora regularnie próbują ostrzeliwać Kijów pociskami rakietowymi i przeprowadzać naloty dronów na miasto. Do ostatniego uderzenia doszło w poniedziałek, gdy Rosjanie zaatakowali ukraińską stolicę m.in. przy pomocy rakiet hipersonicznych Cyrkon. Rannych zostało 10 osób.
Według portalu Kyiv Post, który powołał się na własne źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, celem poniedziałkowego ostrzału byli wysokiej rangi funkcjonariusze oraz obiekty tej służby.
W związku z rosnąca liczbą ataków rakietowych na cele cywilne w Ukrainie i ryzykiem przenikania do Kijowa grup dywersyjnych wroga władze ukraińskiej stolicy zdecydowały się wprowadzić dodatkowe środki bezpieczeństwa w mieście.
Źródło: Unian
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!