Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zdecydowane stanowisko premier Estonii ws. żołnierzy. "Mogę was zapewnić"

- Mogę was zapewnić, że estońscy żołnierze nie pojadą do Ukrainy, aby walczyć - oświadczyła premier Estonii. W tych słowach Kaja Kallas odniosła się do niedawnej wypowiedzi Emmanuela Macrona, który mówił, że nie należy wykluczyć w przyszłości wsparcia Kijowa zachodnimi wojskami. - Aby nie iść na wojnę, musimy dołożyć wszelkich starań, aby ją zakończyć - dodała Kallas, podkreślając, że Ukraina potrzebuje m.in. amunicji.

Prezydent Francji mówił o wysłaniu wojsk do Ukrainy. Premier Estonii Kaja Kallas podkreśla, że jej kraj tego nie zrobi
Prezydent Francji mówił o wysłaniu wojsk do Ukrainy. Premier Estonii Kaja Kallas podkreśla, że jej kraj tego nie zrobi/JOHN THYS/AFP

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział po zorganizowanym pod koniec lutego spotkaniu głów państw i szefów rządów w Paryżu, że pokonanie Rosji jest niezbędne dla zagwarantowania bezpieczeństwa w Europie. Dodał, że nie należy wykluczać wysłania w przyszłości sił lądowych krajów NATO na Ukrainę.

Wysłanie wojsk do Ukrainy. Jasne stanowisko Kai Kallas

Premier Estonii została zapytana przez estońskich parlamentarzystów o stanowisko Estonii wobec tej wypowiedzi. - We wszystkich tłumaczeniach (wypowiedzi prezydenta Macrona) pojawiło się zdanie o wysłaniu wojsk lądowych do Ukrainy. Chodziło o wysłanie tam żołnierzy. Mogę was zapewnić, że estońscy żołnierze nie pojadą tam, aby walczyć - odpowiedziała Kaja Kallas.

- Dlatego, aby nie iść na wojnę, musimy dołożyć wszelkich starań, aby ją zakończyć. Aby ta wojna zakończyła się na Ukrainie, i o to prosili nas Ukraińcy. Kijów nie prosił o wojska lądowe, ale o amunicję, obronę powietrzną, o szkolenie żołnierzy - dodała premier.

W ubiegłym tygodniu - komentując podczas rozmowy z Politico słowa prezydenta Francji - Kallas przyznała, że "musimy rozmawiać o wszystkich możliwościach, żeby zapewnić Ukrainie zwycięstwo".

- Deklaracja Macrona nie była tak mocna, jak się ją przedstawia. Jest to też jednak sygnał przekazany Rosji i świadczący o tym, że nie wykluczamy różnych scenariuszy. Wszystkie państwa zrozumiały, że musimy zapewnić Ukrainie zwycięstwo, ponieważ w przeciwnym razie wojna rozszerzy się na inne kraje, a tego nie chce nikt - zaznaczyła wówczas estońska premier.

Premier Czech przeciwny propozycji Macrona

W ubiegłym tygodniu na słowa prezydenta Francji zareagował również premier Czech. Petr Fiala podkreślił, że kwestia ewentualnego wysłania wojsk do Ukrainy zajęła podczas spotkania w Paryżu "minimum czasu", a większość z uczestników uznała ten temat za niedopuszczalny oraz że nie będzie on dalej omawiany.

Szef czeskiego rządu zadeklarował, że zachodni sojusznicy nie będą wspierać Kijowa swoimi żołnierzami. - Nikt w Europie nie będzie wysyłał wojsk do Ukrainy - podkreślił. - Nie sądzę, aby istniała potrzeba dramatyzowania i straszenia ludzi rzeczami, których nikt nie proponował ani nie proponuje w sposób, w jaki są interpretowane - mówił Petr Fiala.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz jest podobnego zdania, co wyraził na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. - Nie będzie żadnego udziału Niemiec w wojnie. Mówiąc jasno: jako kanclerz Niemiec nie wyślę żadnych żołnierzy Bundeswehry do Ukrainy - argumentował niemiecki polityk. Przypadkowo ujawnił jednak, że brytyjscy i francuscy żołnierze przebywają w Ukrainie, gdzie pomagają Ukraińcom w obsłudze systemów rakiet dalekiego zasięgu SCALP/Storm Shadow.

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Kwiatkowski w "Gościu Wydarzeń" o Przyłębskiej: Jej kadencja wygasła/Polsat News/Polsat News

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także