Wałerij Załużny stracił stanowisko? Media podają nowe informacje
Wołodymyr Zełenski podjął decyzję o usunięciu generała Wałerija Załużnego ze służby - pisze we wtorek "Financial Times". Dziennikarze powołują się na cztery osoby zaznajomione ze sprawą. Według ustaleń prezydent Ukrainy miał zaproponować generałowi nowe stanowisko, a jednocześnie dać Załużnemu do zrozumienia, że jego obecna posada zostanie przekazana komuś innemu.
We wtorek "Financial Times" podał, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski podjął już decyzję o usunięciu generała Wałerija Załużnego z dotychczasowego stanowiska.
Gazeta powołała się na doniesienia czterech osób z otoczenia Zełenskiego, które miały być zaznajomione z całą sytuacją. Według ustaleń decyzja w sprawie generała "jest już przesądzona".
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja
Wałerij Zalużny odwołany? Nowe ustalenia "FT"
Wszystkie cztery osoby, na które powołuje się "Financial Times", stwierdziły, że jedynymi kwestiami do ustalenia są termin odejścia Wałerija Załużnego oraz to, czy przyjmie on nowe stanowisko oraz fakt, kto go zastąpi.
Jak podaje brytyjski dziennik, Zełenski miał spotkać się w poniedziałkowy wieczór z Załużnym.
Z doniesień gazety wynika, że generał nie chciał oddać stanowiska i nie doszło w tej materii do porozumienia z prezydentem Ukrainy.
Wałerij Załużny zdymisjonowany? Ukraińskie ministerstwo odpowiada
Na początku bieżącego tygodnia w ukraińskich mediach pojawiły się informacje mówiące o rzekomym pozbawieniu Wałerija Załużnego posady naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według donosów prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał zaproponować generałowi nowe stanowisko. Ten jednak miał odrzucić jego propozycję.
Zełenski miał być jednak nieugięty i stwierdzić, że Załużny zostanie zdegradowany ze stanowiska bez względu na decyzję o przyjęciu lub nie nowej posady.
Jednakże Ministerstwo Obrony Narodowej Ukrainy oraz rzecznik prezydenta zaprzeczyli wszelkim donosom. "Drodzy dziennikarze, od razu każdemu odpowiadamy: Nie, to nieprawda" - napisał resort.
Z kolei Hanna Malar, była wiceminister obrony Ukrainy podała, że "mianowanie wyższych dowódców wojskowych nie odbywa się za pomocą mediów społecznościowych". "Jeśli nie ma podpisanego i opublikowanego dekretu, nie ma nominacji" - napisała. Była rzecznika odniosła się z kolei do informacji, że stanowisko Załużnego miałby objąć Kyryło Budanow. Podała także, że zamieszanie związane z tematem mogło powstać w wyniku walki politycznej, prowokacji czy chęci wpływania na pewne procesy.
Kto za Wałerija Załużnego? "FT" o dwóch kandydatach
Według "Financial Times" kandydatów na stanowisko Wałerija Załużnego jest dwóch: Oleksandr Syrski - dowódca Ukraińskich Sił Lądowych oraz Kyryło Budanow - szef Zarządu Wywiadu Wojskowego.
Chaos wokół osoby Załużnego nastąpił już kilka miesięcy wcześniej, gdy w mediach zaczęły pojawiać się spekulacje dotyczące napięcia między nim a prezydentem Ukrainy. Sytuacja miała być spowodowana nieosiągnięciem przez ukraińską kontrofensywę założonych celów. Wałerij Załużny powiedział wówczas, że wojna utknęła w "impasie". Kancelaria prezydenta skarciła go za użycie takiego określenia.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!