Śmierć separatysty w Doniecku. Relacjonował rosyjską inwazję
Nie żyje Giennadij Dubowoj, jeden z animatorów ruchu separatystycznego w Donbasie. Mężczyzna zginął w wypadku samochodowym najprawdopodobniej potrącony przez dowódcę pułku dowodzenia tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Dubowoj urodził się na Ukrainie, ale w 2014 r. dołączył do prorosyjskich bojówek. Aktywnie wspierał rosyjską inwazję.
Do wypadku doszło w centrum okupowanego Doniecka. Giennadij Dubowoj został potrącony na ul. Szewczenki, gdy szedł kupić kwiaty.
Śmierć separatysty potwierdził rosyjski kanał propagandowy w mediach społecznościowych oraz jeden z samozwańczych przywódców nieuznawanej na arenie międzynarodowej Donieckiej Republiki Ludowej, Pawieł Gubariew.
Wskazywał on, że sprawcą wypadku był Wiaczesław Snitkin, dowódca pułku dowodzenia DRL. - Snitkin nieustannie jeździł z nadmierną prędkością, o czym stale informował swoich obserwujących w relacjach na Instagramie - oświadczył Gubariew, cytowany przez Biełsat.
Sprawą ma się teraz zająć "wojskowa komisja śledcza" quasi-republiki.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Donbas: Nie żyje prorosyjski separatysta Giennadij Dubowoj
Giennadij Dubowoj urodził się w obwodzie dniepropietrowskim na Ukrainie. W 2014 r. dołączył do grona prorosyjskich bojówkarzy, dążących do odłączenia Donbasu. W tym czasie relacjonował działania wojenne oraz walczył po stronie separatystów.
Biełsat informuje, że należał do oddziału Arsena "Motoroli" Pawłowa. Temu okresowi poświęcił też swoją książkę zatytułowaną "Rycerze Noworosji. Kroniki korespondenta legendarnego Motoroli".
Dobowoj miał relacjonować także wydarzenia pełnej inwazji Rosji na Ukrainę po 24 lutego 2022 r. oraz, jak wskazuje jeden z przedstawicieli władz okupacyjnych na Zaporożu, brać czynny udział w walkach.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
