Służył do niszczenia czołgów. Rosja straciła cenną maszynę
W Rosji doszło do katastrofy śmigłowca szturmowego Mi-28. Odpowiednik amerykańskiego Apache rozbił się setki kilometrów od linii frontu, niedaleko Woroneża. Według lokalnych służb zginęło dwóch pilotów. Rosyjski Mi-28 przeznaczony jest do niszczenia czołgów.
W obwodzie woroneskim doszło do katastrofy śmigłowca wojskowego Federacji Rosyjskiej. Na pokładzie maszyny było dwóch pilotów - przekazał powiązany z rosyjską armią kanał ASTRA.
Rosja. Katastrofa śmigłowca szturmowego. Zginęło dwóch pilotów
Według rosyjskiego serwisu 1 stycznia niedaleko Woroneża w Rosji rozbił się, a następnie stanął w płomieniach, śmigłowiec szturmowy Mi-28. Zdarzenia miało miejsce około godz. 18. Maszyna spadła na pole w rejonie kamienskim.
ASTRA podała, że z relacji lokalnych służb wynika, że w momencie katastrofy na pokładzie śmigłowca znajdowały się dwie osoby - obaj piloci zginęli.
"Helikopter rozbił się 250 km od linii frontu. Nie wiadomo, co było przyczyną wypadku" - czytamy we wpisie rosyjskiego serwisu.
Rosja straciła śmigłowiec Mi-28. Miał niszczyć czołgi
Śmigłowce szturmowe Mi-28 powstały jako odpowiednik amerykańskiego śmigłowca Apache, głównym ich przeznaczeniem jest niszczenie czołgów. Nocna wersja tej maszyny Mi-28N zwana jest "Nocnym Myśliwym".
Ukraińska agencja Unian przypomina, że na początku listopada rosyjskie siły powietrzne straciły w wojnie z Ukrainą kolejny śmigłowiec Ka-52. Według Rosjan maszynę mógł zestrzelić ukraiński dron. Jeszcze wcześniej na okupowanym Krymie śmigłowiec Mi-8 został zestrzelony przy użyciu rakiet P-73 "SeeDragon", a inną tego typu maszynę po raz pierwszy w historii zniszczył dron morski Magura V5.
Źródło: Unian
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!