Rosjanie czekali na przemówienie. Ukraińcy uderzyli HIMARS-ami
Oprac.: Jan Manicki
Na skutek złych decyzji generała dywizji Suraba Achmedowa rosyjskie wojska poniosły ogromne straty pod Kreminną w obwodzie ługańskim - donoszą źródła rosyjskie. Dowódca 20. Armii miał nakazać żołnierzom zgromadzić się w jednym miejscu i oczekiwać na przemówienie. Od razu wykorzystali to Ukraińcy, którzy ostrzelali kolumnę z systemów rakietowych HIMARS.

Generał dywizji Surab Achmedow postanowił skoncentrować rosyjskie wojska w celu przeprowadzenia natarcia. Kolumna z ludźmi i sprzętem stanęła w miejscu na ok. dwie godziny, w oczekiwaniu na przemówienie motywacyjne dowódcy.
Rosyjskie zgrupowanie zostało wykryte przez ukraiński zwiad lotniczy. Siły Zbrojne Ukrainy ostrzelały kolumnę z amerykańskich systemów rakietowych HIMARS. Na skutek fatalnych decyzji śmierć poniosło od 100 do 200 żołnierzy, zniszczono kilkadziesiąt jednostek sprzętu - donoszą rosyjskie kanały na Telegramie.
Rosyjski generał zgromadził wojska. Ukraińcy ostrzelali ich z HIMARS-ów
Surab Achmedow został awansowany na generała dywizji przez rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu w marcu tego roku. Dowódca rosyjskiej 20. Armii pochodzi z Groznego i jest etnicznym Czeczenem.
Achmedow dał się wcześniej poznać w trakcie operacji ofensywnej na Wugledar, którą dowodził wraz z generałem Rustamem Muradowem. Akcja zakończyła się dla Rosjan katastrofą, a obaj dowódcy zyskali wspólny przydomek "generałów śmierci".