Nowy pakiet dostaw broni dla Ukrainy. Wartość ok. 150 mln dolarów
Prezydent Joe Biden przekazał informację o nowych dostawach broni dla Ukrainy. Pakiet zawiera między innymi pociski artyleryjskie i radary. Sam Biden nie podał wartości przekazywanego uzbrojenia, ale media szacują, że to ok. 150 mln dolarów.
"Dziś Stany Zjednoczone kontynuują nasze silne wsparcie dla dzielnych Ukraińców, broniących swojego kraju przed agresją Rosji. Ogłaszam kolejny pakiet pomocy wojskowej, który przewiduje dostarczenie dodatkowej amunicji artyleryjskiej, radarów i innego sprzętu dla Ukrainy" - napisał w oświadczeniu Biden. Nie wymienił w nim ani wartości, ani szczegółów dotyczących sprzętu. Według Reutersa i CNN, ich łączna wartość wynosi ok. 150 mln dolarów.
W poprzednich dwóch pakietach ogłoszonych przez Bidena, wartych łącznie 1,8 mld dolarów znalazły się haubice holowane M777 kalibru 155mm wraz z 184 tys. sztuk amunicji, mobilne radary przeciwartyleryjskie MPQ-64 i drony-kamikaze Switchblade.
USA przekazują także drony i kierowane rakiety
Wcześniej w piątek Pentagon poinformował, że w ramach innego programu pomocy wojskowej - umożliwiającej zakup broni dla Ukrainy bezpośrednio od producentów, a nie przekazywanych z zasobów armii USA - Stany Zjednoczone przekażą wkrótce sprzęt warty 136 milionów dolarów, w tym kierowane laserowo rakiety kalibru 70mm, dodatkowe drony-kamikaze Switchblade i drony zwiadowcze Puma.
W piątkowym oświadczeniu Biden zaznaczył, że zatwierdzając obecny pakiet niemal wyczerpał środki przekazane mu na ten cel przez Kongres (3,5 mld dol.). Prezydent wezwał parlament do szybkiego uchwalenia kolejnej ustawy, zapewniającej 33 mld dolarów pomocy dla Ukrainy i krajów ościennych, w tym 20 mld w pomocy wojskowej. Ok. 5,4 mld z tej sumy ma być przeznaczone na uzupełnienie broni przekazywanej z arsenałów USA, zaś ok. 6 mld - na zakup broni dla Ukrainy bezpośrednio od producentów. Reszta to m.in. środki na szkolenia ukraińskich żołnierzy.
"By Ukraina mogła odnieść sukces w następnej fazie wojny, jej międzynarodowi partnerzy, w tym USA, muszą nadal demonstrować naszą jedność i zdecydowanie, by utrzymać niezakłócony napływ broni i amunicji na Ukrainę" - zaznaczył prezydent.