"Nowy etap wojny". Generał Syrski o planach ukraińskiej armii
Celem naszej operacji obronnej jest wyczerpanie sił wroga i zadanie mu maksymalnych strat - twierdzi generał Ołeksandr Syrski. Nowy Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy jest przekonany, że po dwóch latach konfliktu, wojna "wkracza w nowy etap".
O sytuacji ukraińskich wojsk generał Ołeksandr Syrski rozmawiał z niemiecką telewizją państwową ZDF. Według wojskowego obecnie Rosjanie przejęli inicjatywę i postępują "praktycznie na całej linii frontu".
Jak podkreślił generał, przechodząc do obrony, Siły Zbrojne Ukrainy mają obecnie nowy cel w walkach.
- Celem naszej operacji obronnej jest wyczerpanie sił wroga i zadanie mu maksymalnych strat, przy wykorzystaniu naszych umocnień, przewag technicznych, w zakresie bezzałogowych statków powietrznych - stwierdził.
Zdaniem nowego Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, który zastąpił na tym stanowisku generała Walerija Załużnego, nadszedł czas na wykorzystanie postępu technologicznego. Taktyka ukraińskiego wojska ma się opierać m.in. na masowym wykorzystywaniu bezzałogowych statków powietrznych.
- Ta wojna zwiększa znaczenie postępu w siłach zbrojnych i postępu samej walki zbrojnej. Widzimy już, i nie jest to dla nas nowość, wykorzystanie naziemnych platform robotycznych. Zdalnie sterowane moduły umożliwiają uratowanie życia wojskowych. Oznacza to, że wojna wkracza w nowy etap - podkreślił Syrski.
Ołeksandr Syrski: Nie możemy sobie pozwolić na "mięsne ataki"
W trakcie rozmowy ukraiński generał zapytany został o taktykę stosowaną w trakcie walk. Ołeksandr Syrski stwierdził, że dowódcy nie mogą sobie pozwolić na stosowanie taktyki znanej z czasów radzieckich, która polega na masowych atakach bez względu na straty w ludziach.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja
- Nie możemy sobie pozwolić na postawę jak rosyjscy dowódcy wojskowi, gdy realizują taktykę "mięsnych ataków" - przekonywał.
- Wolałbym opuścić jakieś stanowisko, ale nie pozwolę na śmierć personelu. Dla nich (Rosjan - red.) życie żołnierza nie ma żadnej wartości. Widzimy, że ich straty (...) według najnowszych danych siedem-osiem razy większe niż nasze - dodał.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
