Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Denisowa: Jeńcy trzymani byli w Rosji w nieludzkich warunkach

Kazali stać w wodzie, potem leżeć na mrozie, na rozkaz mieli śpiewać rosyjskie pieśni patriotyczne i byli brutalnie bici - tak według relacji ukraińskiej rzeczniczki praw człowieka Rosjanie mieli traktować wziętych do niewoli Ukraińców. Wśród zakładników, którzy zostali wypuszczeni z niewoli, są osoby ciężko ranne, chore na sepsę, bądź po amputacji kończyn - napisała Ludmyła Denisowa w komentarzu na Facebooku.

Wzięci do rosyjskiej niewoli ludzie mieli być przetrzymywani w nieludzkich warunkach, zdjęcie ilustracyjne
Wzięci do rosyjskiej niewoli ludzie mieli być przetrzymywani w nieludzkich warunkach, zdjęcie ilustracyjne/Ludmyła Denisowa/facebook.com

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka informuje na Facebooku, że Ukraińcy powracający z niewoli rosyjskiej w drodze wymiany mówią o nieludzkich warunkach, w jakich ich przetrzymywano, o poniżaniu i maltretowaniu.

Denisowa przekazała, że mężczyznom wziętym do niewoli wojskowi rosyjscy kazali stać w wodzie, potem leżeć na ziemi na mrozie. "Mężczyzn z odmrożonymi nogami, po zawiązaniu im oczu, przewożono do obozów rosyjskich, a potem do aresztu śledczego nr 1 do więzienia w Kursku. Nie okazywano im tam żadnej pomocy lekarskiej" - opisuje rzeczniczka.

Jeńcom wojennym dawano odzież więzienną i strzyżono. Ukraińcy musieli na rozkaz nadzorców śpiewać patriotyczne pieśni rosyjskie - relacjonuje Denisowa.

Podkreśliła, że jeńcy byli też maltretowani: "przesłuchania odbywały się dwa, trzy razy dziennie, po czym mężczyźni byli brutalnie bici. Potem zmuszano ich do podpisywania dokumentów poświadczających, że obchodzono się z nimi dobrze".

Zakładnikami ludność cywilna

Rzeczniczka poinformowała, że strona rosyjska nie miała karetek pogotowia, by odwieźć nimi wymienianych więźniów. Ludzi chorych, po amputacji kończyn, transportowano na wymianę w towarowych wagonach kolejowych.

"Biorąc na zakładników ludność cywilną, okupanci rosyjscy naruszają normy prawa międzynarodowego" - podkreśliła rzeczniczka. 

"Inflacja nie dotyka posłów tak jak obywateli". Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii/Polsat News/Polsat News
PAP

Zobacz także