Analitycy: Zimą Rosja zmieni strategię, już się do tego przygotowuje
Rosjanie koncentrują się przede wszystkim na działaniach wojsk w pobliżu Doniecka, by wyprzeć Ukraińców z terenów, które umożliwiają im ostrzał pozycji najeźdźców w mieście. Ruchy nie przynoszą jednak oczekiwanych przez Moskwę rezultatów - wynika z najnowszego raportu Instytutu Badań na Wojną (ISW), którego analitycy stale śledzą rozwój konfliktu między Rosją a Ukrainą. Krym prawdopodobnie przygotowuje się również do wzmożenia ataków lotniczych na ukraińskie miasta, które mają nastąpić zimą.
Najnowszy raport amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) dotyczący wojny w Ukrainie przedstawia sytuację na froncie jako stabilną. Żadnej ze stron nie udało się w ostatnich dniach odnieść znaczących sukcesów.
Główne działania wojsk rosyjskich skupione są w pobliżu Doniecka i nie przynoszą oczekiwanych przez Moskwę rezultatów. Równolegle trwa ukraińska kontrofensywa, która także postępuje powoli. Choć zmiany terytorialne nie są duże, wiele wskazuje na to, że Rosja przygotowuje się do wzmożenia ataków lotniczych, testując coraz to nowy sprzęt podczas ostrzałów ukraińskich miast.
wojna na Ukrainie. Zacięte walki niedaleko Doniecka
Jak podaje amerykański ISW, siły ukraińskie prawdopodobnie odparły kolejny rosyjski atak w pobliżu Awdijiwki i zadały ciężkie straty osobowe i sprzętowe wojskom rosyjskim w tym rejonie.
Awdijiwka jest dla rosyjskiej armii kluczowym celem ze względu na jej znaczenie strategiczne. Miasto położone jest około 20 km od Doniecka, który jest centrum logistycznym rosyjskich działań w Ukrainie. Kontrola nad Awdijiwką umożliwia Ukraińcom stały nadzór nad Donieckiem i ostrzał znajdującej się tam infrastruktury wojskowej bez konieczności używania specjalistycznego sprzętu.
Zdobycie Awdijiwki przez Rosjan oznaczałoby, że Donieck nie będzie już miastem frontowym, a jedynie zapleczem dla działań zbrojnych.
Rosjanie przypuścili zintensyfikowany atak na tym obszarze 10 października. Miasto jest jednak ich celem od samego początku inwazji z lutego 2022 roku. Do tej pory wojska rosyjskie zdołały posunąć się do przodu jedynie o kilka kilometrów. Część frontu przebiega w tym samym miejscu od 2014 roku, gdy w Doniecku powstała separatystyczna republika.
Armia ukraińska podaje, że intensywność ataków zmalała po 19 października, kiedy to siły rosyjskie miały stracić 900 żołnierzy, 50 czołgów i 100 pojazdów opancerzonych w ciągu jednego dnia.
Mimo dotychczasowych niepowodzeń analitycy ISW twierdzą, że Rosja nie zamierza zrezygnować z ofensywy. Dowództwo traktuje ją bowiem priorytetowo, czego potwierdzeniem mają być kolejne próby ataków, mimo rosnących strat.
Trwa kontrofensywa wojsk ukraińskich
Podczas gdy wojska rosyjskie próbują zdobyć Awdijiwkę, siły ukraińskie kontynuują kontrofensywę w pobliżu Bachmutu i w zachodniej części obwodu zaporoskiego. Działania są częścią rozpoczętej w czerwcu kontrofensywy, która do tej pory nie przyniosła spektakularnych sukcesów.
Z kolei w południowej części kraju, w okolicach Chersonia, Ukraińcy próbują utrzymać nowo zdobyte pozycje na wschodnim brzegu Dniepru. Mimo ataków artylerii i lotnictwa siły ukraińskie były w stanie odpowiednio zaopatrywać i wzmacniać swoje oddziały, a Rosjanom nie udało się odzyskać kontroli nad utraconym terytorium.
ISW: Rosja przygotowuje się do wzmożenia ataków z powietrza
W najnowszym raporcie ISW informuje również, że siły rosyjskie używają w trakcie ataków na ukraińskie miasta coraz to nowych pocisków rakietowych, bomb i dronów. Potwierdzają to przedstawiciele ukraińskiej armii.
Celem Rosji jest najprawdopodobniej znalezienie luk w ukraińskiej obronie powietrznej w przygotowaniu do intensyfikacji ataków w okresie zimowym.
Źródło: Instytut Badań nad Wojną (ISW)
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!