Niesławne romanse znanych ludzi
Osoby publiczne, a szczególnie politycy, są pod ciągłą obserwacją mediów, które tyko czekają, by ogłosić światu kolejną informację o romansie bądź rozwodzie. Niektórzy sami dostarczają powodów do plotek zgodnie z zasadą "nieważne, co o tobie mówią, ważne, żeby mówili".
Sława ma swoje ciemne i jasne strony. Od polityków wymagamy więcej niż od siebie. Zresztą nic dziwnego, w końcu wybraliśmy ich, by nas reprezentowali, zatem życzymy sobie, żeby byli tacy, jakich oczekujemy. Obietnice wyborcze nie dotyczą jednak planów prywatnych. Czy można zatem rozliczać osoby publiczne z ich życia osobistego? Czy ciąży na nich obowiązek dawania dobrego przykładu nawet w tej sferze? Nie zapominajmy, że są oni w dalszym ciągu ludźmi i mają swoje słabostki i miłości...
Kolejny romans Sarkoz'ego?
Tydzień temu Twitter i brytyjskie media podały wiadomość o romansie prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego z francuską minister do spraw ekologii Chantal Jouanno . W 2007 roku rozwiódł się on z drugą małżonką Cecilią Sarkozy, a po kilku miesiącach stanął na ślubnym kobiercu po raz trzeci. Prezydent nie przejmował się opinią publiczną, która była oburzona pierwszym w historii Francji rozwodem w trakcie sprawowania tego urzędu. Jego wybranka Carla Bruni również nie słynęła z wierności. Wcześniej była związana z muzykami Erikiem Claptonem i Mickiem Jaggerem, aktorami Kevinem Costnerem i Vincentem Perezem oraz milionerem Donaldem Trumpem.
To już koniec?
W jednym z wywiadów przyznała się, że monogamia ją nudzi. Teraz Bruni twierdzi, że mąż jej nie zdradza. Natomiast media podają informacje o jej związku z wieloletnim przyjacielem, piosenkarzem Benjaminem Biolayem. Wygląda na to, że Carla nie postała dłużna mężowi. Tym razem francuskie media zdają się bronić swojego prezydenta. W żadnym z nich nie pojawiły się do tej pory wzmianki o romansach prezydenckiej pary. Państwo Sarkozy sami ucięli spekulacje, pokazując się razem podczas głosowania w wyborach regionalnych we Francji. Chętnie pozowali fotoreporterom, trzymając się za ręce i uśmiechając się do siebie.
Marcinkiewicz, mąż Izabeli
Kazimierz i Isabel
Dla byłego polskiego premiera rozwód, a potem małżeństwo z młodszą o 22 lata Izabelą Olchowicz, okazały się końcem politycznej kariery. Teraz nikt już nie mówi o nim w kontekście innym niż związku z Izabelą i żadna partia nie myśli o nim poważnie. Wyborcy i mieszkańcy rodzinnego Gorzowa poczuli się oszukani, ponieważ polityka tego znali z głoszenia tradycyjnych katolickich wartości. Prasa z satysfakcją donosi o kolejnych kłótniach pary. Ponoć Marcinkiewicz nie ma już sił, by nadążyć za młodziutką małżonką. Złośliwi komentują, że niedługo zatęskni za byłą żoną i spokojnym życiem u jej boku. Na zainteresowaniu osobą byłego szefa rządu zyskała Izabela. Dzięki sensacjom związanym z ich związkiem, a potem ślubem, stała się osobą medialną. Ostatnio otrzymała nawet wyróżnienie za prowadzonego przez siebie bloga, który cieszy się wielką popularnością wśród internautów. Izabel zaczęła też pisać wiersze i marzy o wydaniu książki. Niektórzy wróżą jej karierę polityczną. Ona sama dementuje plotki o rzekomych sporach i podkreśla, że decyzja o zawarciu małżeństwa z byłym premierem była przemyślana i słuszna. Marcinkiewicz z kolei denerwuje się doniesieniami na temat ich związku, jakby zapomniał, że pierwsze wspólne zdjęcia tej pary media otrzymały właśnie od niego.
Kochanka czy córka premiera Berlusconiego?
Berlusconi rozwodzi się przez nią
We Włoszech bohaterem skandalu z udziałem znanego polityka okazał się premier. Oburzenie wywołały plotki o rzekomym romansie Silvio Berlusconiego z nastoletnią Noemi Letizią. Premier, który już wcześniej nie stronił od romansów, obsypywał dziewczynę prezentami, a na osiemnaste urodziny podarował jej drogi naszyjnik wysadzany diamentami.
Razem świętowali na gwiazdkowym przyjęciu klubu AC Milan, którego prezesem jest Berlusconi oraz spędzili wakacje w tej samej wilii szefa rządu, w której zrobiono kontrowersyjne zdjęcia nagich kobiet. Fotografie te zostały skonfiskowana przez policję, ale zanim do tego doszło, kilka z nich trafiło do prasy. Mimo wszystko Włochom trudno uwierzyć w prawdziwość doniesień o związku, w którym partnerów dzieli różnica 53 lat. Zapewne dlatego w prasie pojawiły się spekulacje, że włoski premier jest tatą Noemi. Berlusconi to w końcu wieloletni przyjaciel jej ojca. Tak czy inaczej, żona premiera Veronica Lario zażądała rozwodu,a on sam nie poświadcza prawdziwości żadnej z wersji wydarzeń. Twierdzi, że doniesienia mediów to zwykłe kłamstwa.
Czy życie osobiste polityków to ich prywatna sprawa?
Pomówienia, bez względu na to, czy są prawdziwe, czy nie, mogą szybko zakończyć karierę polityczną. Jedni zostaną wyniesieni na "fali" plotek, inni utoną w oszczerstwach. Wieści o domniemanych związkach pozamałżeńskich nie służą politykom. Często zapominają oni, że nie są gwiazdami show biznesu i powinni zachować większą niż tamci powściągliwość. Czy to oznacza, że nie mają prawa do życia prywatnego? Odpowiedzi na to pytanie dostarczają sami bohaterzy plotek, którzy zdają się nie przejmować tym, co wyborcy o nich pomyślą.
Ludmiła Klewżyc