Korwin-Mikke: Duży błąd polityki zagranicznej PiS
- Minister Witold Waszczykowski zaatakował naraz Niemcy i Rosję. Tak nie można. Polska powinna oprzeć się na jednym z sąsiadów. Wolałbym Rosję - stwierdził w rozmowie z Interią Janusz Korwin-Mikke.
Lidera partii KORWiN poprosiliśmy o skomentowanie polityki zagranicznej Prawa i Sprawiedliwości.
- Nad polityką zagraniczną PiS ciąży pewne fatum. Koncepcja rządu odpowiada mniej więcej przedwojennej teorii dwóch wrogów. Mamy dwóch wrogów: Niemcy i Rosję. Ta koncepcja przed wojną doprowadziła do paktu Ribbentrop-Mołotow. Jeżeli atakujemy dwóch ludzi, to zazwyczaj jednoczą się przeciwko nam - powiedział Janusz Korwin-Mikke.
Polityk przypomniał, że podobne podejście do Rosji i Niemiec prezentował Lech Kaczyński. - To doprowadziło do tego, że Niemcy dogadały się w sprawie rurociągu Nord Stream - uważa lider partii KORWiN.
- Znowu widzimy, jak minister Waszczykowski zaatakował naraz Niemcy i Rosję. Tak nie można. Polska powinna oprzeć się na jednym z sąsiadów. Wolałbym Rosję, bo Rosjanie nie mają do nas roszczeń terytorialnych, a Niemcy akurat mają. Trzeba się zdecydować, a nie uprawiać teorii dwóch wrogów. To duży błąd - podkreślił Janusz Korwin-Mikke.
Zobacz także: Korwin-Mikke: 500+ to katastrofa dla Polski