W miejscowości Grochocice doszło do tragicznego w skutkach wypadku samochodowego. Zgłoszenie na policję wpłynęło około godziny 23 w niedzielę. Jak przekazała Interii oficer prasowa KPP Opatów asp. Katarzyna Czesna-Wójcik, 23-letni kierowca volkswagena z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie. Grochocice. Auto uderzyło w ogrodzenie. Nie żyje 23-latek - Niestety życia kierowcy nie udało się uratować - dodała. Oficer prasowa podkreśliła, że w momencie zdarzenia autem podróżowały jeszcze trzy inne osoby - byli to mężczyźni w wieku 21, 22 oraz 23 lat. Jak przekazano Interii, cała trójka trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała. - Co do okoliczności i przebiegu zdarzenia, to zabezpieczyliśmy ślady, wykonaliśmy oględziny miejsca zdarzenia. Po ich analizie ewentualnie będzie można wyciągnąć wnioski - przekazała asp. Czesna-Wójcik. Policja będzie starała się przesłuchać pozostałych pasażerów, jeśli tylko ich stan zdrowia na to pozwoli. - Czekamy na informację ze szpitala - nadmieniła oficer prasowa KPP Opatów. Oprócz kierowcy i trzech poszkodowanych w wypadku nikt więcej nie ucierpiał. Wypadek pod Kielcami. Zginęło trzech mężczyzn W lipcu pod Kielcami doszło do równie tragicznego wypadku na drodze wojewódzkiej numer 753 w Bielinach, gdzie zginęło trzech mężczyzn. Zobacz: Pijany wjechał w ludzi przed klubem. W tle konflikt 19-latek kierujący fordem na prostej drodze stracił panowanie nad pojazdem i śmiertelnie potrącił osoby stojące na chodniku. Mężczyzna trafił do szpitala w stanie przytomnym. - Pomimo podjętej reanimacji nie udało się uratować życia trzech mężczyzn: 41-, 44- i 45-latka - przekazała wówczas w rozmowie z Polsat News mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas. Kierujący pojazdem był trzeźwy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!