W środę rywalizujące w wioślarskiej czwórce podwójnej: Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann zajęły drugie miejsce w finale i zdobyły pierwszy dla Polski medal igrzysk olimpijskich w Tokio. "Igrzyska w Tokio są na razie trudnym doświadczeniem dla polskiego kibica, nie tylko ze względu na różnicę czasu, która nie pozwala śledzić wielu ważnych wydarzeń na żywo, ale przede wszystkim ze względu na brak szczęścia naszych reprezentantów. Kilka razy medale były naprawdę blisko" - napisał w czwartek na Facebooku premier. Jak zaznaczył, "tym cenniejsze jest srebro naszych wspaniałych wioślarek z czwórki podwójnej, bo podnosi morale całej naszej ekipy". Szef rządu wyraził nadzieję, że "to sygnał dla naszych reprezentantów w innych dyscyplinach, że na tych igrzyskach jest jeszcze wiele medali do zdobycia". "Wielkie gratulacje i podziękowania dla Agnieszki Kobus-Zawojskiej, Katarzyny Zillmann, Marty Wieliczko i Marii Sajdak oraz całego sztabu szkoleniowego" - dodał Morawiecki. Czytaj także:Tokio 2020: Szpakowski nie wytrzymał! Gorzkie słowa i mocny komentarz! Nastia Lukin - królowa mody na igrzyskach w TokioNie dla skąpych strojów, zawodniczki protestują Więcej o igrzyskach w Tokio czytaj w Interia Sport