Hawaje: Awaryjne lądowanie towarowego boeinga 737
Towarowy samolot boeing 737 lądował awaryjnie w oceanie z powodu problemów z silnikiem - informuje CNBC. Pilotom nic się nie stało. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że maszyna miała 46 lat.

Telewizja podała, że maszyna doświadczyła problemów z silnikami niedługo po starcie z Hawajów i próbowała wrócić na lotnisko w Honolulu. "Piloci przekazali informację o awarii silnika, przez co samolot musiał awaryjnie lądować. Pilotom nic się nie stało. O tym, że udało ich się uratować poinformowała tamtejsza straż przybrzeżna" - informuje CNBC, powołując się na Federalną Administrację Lotnictwa.
Jeden z nich został przetransportowany samolotem do szpitala Queen's Medical Center, a drugi został doprowadzony na brzeg łodzią ratowniczą.
Lokalni urzędnicy donoszą, że duży samolot transportowy, boeing 737 rozbił się w oceanie niedaleko Hawajów. Incydent miał miejsce około godziny 13:45 w piątek. Lot Rhoades Aviation T4810 zatonął w oceanie około 2 mil od lotniska Kalaeloa, które znajduje się na zachód od Honolulu.
Jak wyjaśniono, jednostki 737 wykorzystywane do przewozu towarów mają niejednokrotnie "dziesiątki lat" i są to maszyny, które służyły wcześniej do transportu ludzi.
Samolot wyprodukowano w 1975 r.
Z informacji, która pojawiają się w mediach społecznościowych, wynika, że maszyna miała 46 lat.
Jeśli doniesienia te się potwierdzą, będzie to oznaczało, że samolot wyprodukowano w 1975 roku. Do floty Transair miał dołączyć w 2014 roku.
Rhoades Aviation Inc prowadzi działalność jako Transair, który jest jednym z największych przewoźników ładunków lotniczych na Hawajach i działa na rynku od 1982 roku. Według jego strony internetowej posiada flotę pięciu samolotów boeing 737.
Samolotu, który musiał awaryjnie lądować nie można mylić Boeingiem 737 MAX, które stosunkowo niedawno powróciły do lotów na całym świecie po prawie dwuletniej przerwie związanej z naprawianiem wadliwych systemów, które przyczyniły się do katastrof w Indonezji w październiku 2018 roku i w Etiopii w marcu 2019 roku, w których łącznie zginęło 346 osób.
W marcu br. do 15 przewoźników, którzy wznowili loty z użyciem 737 MAX dołączyły polskie linie lotnicze LOT.