ŚLĄSKIE | Poniedziałek, 28 stycznia 2019 (11:03)
28 stycznia 2006 roku zawalił się dach hali MTK w Chorzowie. Była to największa katastrofa budowlana w historii Polski. Po zawaleniu się dachu hali zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych, w tym 26 doznało ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Gdy 28 stycznia 2006 r. ok. godz. 17.15 runął dach hali, wewnątrz trwały międzynarodowe targi i ogólnopolska wystawa gołębi pocztowych, w hali było 1329 osób. Na dachu o powierzchni hektara zalegała warstwa śniegu i lodu, ważąca - według specjalistów - ok. 190 kg na mkw. Proces karny w sprawie katastrofy toczył się od maja 2009 r. i był jednym z największych w historii śląskiego wymiaru sprawiedliwości. Prokuratura oskarżyła pierwotnie 12 osób – jedna z nich dobrowolnie poddała się karze, inny oskarżony zmarł w trakcie procesu, a sprawa kolejnego została wyłączona do odrębnego postępowania ze względu na stan zdrowia. Podczas siedmiu lat odbyło się ponad 200 rozpraw, które – jak obliczył jeden z adwokatów – trwały blisko 1250 godzin. W sprawie zgromadzono ponad 300 tomów akt głównych. Przed sądem przesłuchano 141 świadków, zeznania wielu innych odczytano. Opinie składało aż pięć zespołów biegłych. Wyrok w pierwszej instancji zapadł przed Sądem Okręgowym w Katowicach w czerwcu 2016 r., a prawomocne rozstrzygnięcie – we wrześniu 2017 r. przed katowickim sądem apelacyjnym. Sąd ten wymierzył kary od 1,5 do 9 lat więzienia pięciu oskarżonym, a cztery osoby uniewinnił – przedstawicieli firmy budującej halę i b. członka zarządu spółki MTK Nowozelandczyka Bruce'a R. Najsurowszą karę, 9 lat więzienia, wymierzył projektantowi hali Jackowi J., któremu przypisał umyślne sprowadzenie katastrofy z zamiarem ewentualnym. Uznał, że J. mógł liczyć się z tym, że budowla może się zawalić. Nie miał stosownych uprawnień do projektowania budowli. Ponadto skazani zostali: b. członek zarządu spółki MTK Ryszard Z. na 2 lata więzienia, b. dyrektor techniczny spółki Adam H. na 1,5 roku, rzeczoznawca budowlany Grzegorz S. – na 2 lata i b. inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie Maria K. – na 2 lata. W listopadzie 2018 r. Sąd Najwyższy oddalił kasacje wobec pięciorga skazanych i orzeczenie w tym zakresie jest ostateczne. Uchylił zaś uniewinnienie Bruce'a R. i przekazał jego sprawę ponownie do II instancji, uznając, że w tym przypadku pominięto okoliczności niekorzystne dla oskarżonego (sąd okręgowy uznał go za winnego nieumyślnego sprowadzenia katastrofy i skazał na 3 lata więzienia. Uniewinniając go, sąd apelacyjny uznał, że R. działał w "usprawiedliwionym błędzie" i nie mógł przewidzieć popełnienia przestępstwa). Kilka dni temu Sąd Apelacyjny w Warszawie, który orzekał w sprawie pozwu zbiorowego około 90 bliskich ofiar katastrofy prawomocnie uznał, że państwo odpowiada za tę katastrofę. Oddalił apelację Prokuratorii Generalnej od wyroku I instancji, w którym sąd okręgowy uznał, że cywilną odpowiedzialność za katastrofę ponoszą dwa organy Skarbu Państwa – prezydent Chorzowa i powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie. (PAP/Interia)
1 / 9
W sobotę, 28 stycznia 2006 r. w pawilonie nr 1 – największym na terenie MTK – odbywały się targi gołębi pocztowych. Dach hali zawalił się około godz. 17.15.
Źródło: FORUM