Ks. Władysław Basista nie żyje. Był honorowym obywatelem Katowic
W wieku 93 lat zmarł ks. prałat Władysław Basista - emerytowany wykładowca w Wyższym Śląskim Seminarium Duchowym w Katowicach i honorowy obywatel tego miasta. Losami jego rodziny inspirował się Kazimierz Kutz przy tworzeniu filmu "Sól ziemi czarnej".

Ks. Władysław Basista był działaczem społecznym, filologiem i pedagogiem, jeden z najbardziej znanych polskich wykładowców homiletyki i fonetyki, wybitnym logopedą. Przez ponad 66 lat był księdzem. Na emeryturze pomagał w pracy duszpasterskiej przy parafii św. Józefa w katowickiej dzielnicy Załęże.
"Za swoje szczególne zasługi ks. Basista uzyskał wiele odznaczeń i nagród" - napisał w piątek prezydent Katowic Marcin Krupa.
W 1995 r. został Kanonikiem Honorowym Kapituły Metropolitarnej w Katowicach. W grudniu 2004 r. papież Jan Paweł II mianował go prałatem. Niespełna trzy lata temu otrzymał Złotą Odznakę Honorową za zasługi dla woj. Śląskiego, przyznaną mu przez regionalny sejmik. W 2018 r. został honorowym obywatelem Katowic.
Pogrzeb 22 kwietnia
Rzecznik katowickiej kurii ks. Tomasz Wojtal przypomniał, że ks. Władysław Basista pochodził z Niedobczyc - dzisiejszej dzielnicy Rybnika. Tam też w czwartek 22 kwietnia odbędzie się jego pogrzeb.
Jego losami inspirował się Kutz
"Był wykładowcą fonetyki i legendą śląskiego seminarium, a losami jego rodziny inspirował się Kazimierz Kutz przy kręceniu filmu 'Sól ziemi czarnej'" - napisał rzecznik katowickiej kurii.
Uczył dwóch tys. kapłanów
Ks. Basista ukończył studia homiletyczne w Warszawie, fonetyczne w Instytucie Fonetycznym w Katowicach oraz pedagogiczne i filologii polskiej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W latach 1956-1962 był dyrektorem ds. administracyjno-gospodarczych w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym, został tam również wykładowcą. Uczył fonetyki ponad dwóch tys. kapłanów. Od 1979 r. prowadził poradnię logopedyczną w Katowicach.