Jak czytamy w komunikacie, decyzja Stolicy Apostolskiej jest wynikiem dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Gulbinowicza oraz innych zarzutów dotyczących przeszłości duchownego.Przypomnijmy, że o molestowanie seksualne oskarżył hierarchę były uczeń Niższego Seminarium Duchownego w Legnicy, poeta posługujący się pseudonimem Karol Chum (prawdziwe nazwisko: Przemysław Kowalczyk). Mężczyzna wyznał, że w 1990 roku, mając wówczas 15 lat, padł ofiarą księdza Gulbinowicza. Kowalczyk zdecydował się na ujawnienie sprawy po emisji filmu braci Sekielskich "Tylko nie mówi nikomu". Zgodnie z decyzją Watykanu, kard. Gulbinowicz ma zakaz uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz używania insygniów biskupich. Został też pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego i pochówku w katedrze. Nuncjatura Apostolska nakazała mu ponadto wpłacenie odpowiedniej sumy pieniędzy jako darowizny na działalność Fundacji Św. Józefa, powołanej przez Konferencję Episkopatu Polski w celu wspierania działań Kościoła na rzecz ofiar nadużyć seksualnych. Kard. Gulbinowicz jest obecnie arcybiskupem seniorem archidiecezji wrocławskiej. Emerytowany hierarcha był też oskarżany o współpracę z SB (więcej na ten temat TUTAJ). Oto pełna treść komunikatu Nuncjatury Apostolskiej w Polsce w sprawie kard. Gulbinowicza: W maju 2019 r. do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu skierowano zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kard. Henryka Gulbinowicza. Złożył je mecenas Artur Nowak, który reprezentuje Karola Chuma oskarżającego hierarchę o molestowanie seksualne. "Treścią zawiadomienia jest świadectwo pana Karola Chuma, podaliśmy w nim okoliczności, czas i miejsce popełnienia prawdopodobnego przestępstwa oraz wskazaliśmy osobę, którą można by w związku z tym przesłuchać" - powiedział wówczas PAP mecenas Nowak. "Mamy nadzieję, że ta sprawa zostanie zbadana kompleksowo, również w tym kontekście, czy były jakieś skargi składane w tym zakresie, nie tylko do diecezji, ale przede wszystkim do nuncjatury i do Kongregacji Nauki i Wiary" - dodał adwokat. Postać kard. Gulbinowicza pojawiła się także w filmie "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego, w którym przedstawiono przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych. Wskazano, w nim, że po zatrzymaniu Pawła K. w 2005 r. poręczył za niego ówczesny metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski. Szybko jednak to poręczenie wycofał. Następnie, według dokumentu Sekielskiego, poręczenia udzieli kard. Henryk Gulbinowicz, emerytowany biskup archidiecezji wrocławskiej. Dzięki temu poręczeniu K. miał uniknąć tymczasowego aresztowania - wynika z dokumentu. Rzecznik archidiecezji wrocławskiej ks. dr Rafał Kowalski w oświadczeniu wysłanym później mediom poinformował, że K. nie jest już księdzem.