Łódzka archidiecezja powitała kopię obrazu Matki Bożej
Kilka tysięcy wiernych witało w sobotę w Piotrkowie Trybunalskim (Łódzkie) kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która przez najbliższy rok odwiedzać będzie parafie archidiecezji łódzkiej. Jasnogórski wizerunek Madonny z Dzieciątkiem przybył do archidiecezji łódzkiej z diecezji sandomierskiej. To druga peregrynacja obrazu w regionie łódzkim. Poprzednia miała miejsce 35 lat temu.
Witając obraz ks. abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki przypomniał, że wierni łódzkiej archidiecezji przygotowywali się do jego przyjęcia poprzez dziewięciomiesięczną nowennę, misje i rekolekcje. Ma nadzieję, że roczna peregrynacja obrazu pozwoli zwyciężać zło, które niepokoi i napawa smutkiem. - Wielkim naszym zmartwieniem są fakty naruszania zasad sprawiedliwości społecznej, nieuczciwe sposoby bogacenia się i różnorakie postaci korupcji. Martwią nas liczne przejawy patologii społecznej - alkoholizm, narkomania, erotyzm, rozwody i przestępczość nieletnich - mówił.
Z kolei prymas Polski, kard. Józef Glemp w swojej homilii zwrócił uwagę, że "obraz nawiedzenia jest obrazem ku ewangelizacji, to znaczy wejściu w naukę Chrystusa, naukę Kościoła". Przypomniał m.in., że poprzednia peregrynacja obrazu odbywała się w zupełnie innych warunkach niż dziś. - Dziś mamy w Polsce pełną wolność, choć jej koszta są często bardzo trudne - mówił.
Mówiąc do wiernych przypomniał, że dzięki tej wolności Polska weszła do Unii Europejskiej, a to pozwala "naszym rodakom swobodnie podróżować poza granice kraju". Jego zdaniem, trzeba jednak pamiętać, że "wysyłając naszych braci za granicę, byśmy umieli czuwać nad nimi, wspomagać ich i mówić, że powinni pozostać sobą, aby nie zapominali języka, zapominali obyczajów". - Aby osoby te miały kontakt ze swoją ojczyzną, byli świadomi kim jest Polak i jaką ma wiarę - dodał.
Prymas mówił, że wspominając kard. Stefana Wyszyńskiego, czy papieża Jana Pawła II Polacy powinny zapytać siebie - czy podejmują w życiu te wszystkie nauki, które oni przekazywali narodowi. Przypomniał, że to właśnie kardy. Wyszyński uczył zawierzenia Maryi, modlił się, aby "Polska była Bogiem silna". - Musimy też pamiętać o naukach Jana Pawła II. Dobrze, że są jego pomniki, ale muszą one wołać do następnych pokoleń. Patrzcie to myśmy Boga prosili, aby dał nam wolność i pokazał sposoby wykorzystywania tej wolności - mówił prymas.
Czy jednak umiemy z tej wolności korzystać - pytał prymas. - Czy nie idziemy ku swawoli, czy nie wymyślamy własnych zasad, gdy są zasady Boże, których nie wolno naruszać, które zapewniają nam bezpieczeństwo i poprawne wzrastanie do godności - pytał prymas.
Kopia obrazu z Jasnej Góry powstała z inicjatywy Prymasa Tysiąclecia, kardynała Stefana Wyszyńskiego, który pragnął, aby obraz odwiedzał wszystkie parafie. Po wyjściu z więzienia w 1956 roku prymas zlecił wykonanie dwóch kopii wizerunku, które zostały poświęcone przez papieża. Jedna została w Rzymie, a druga 29 sierpnia 1957 roku rozpoczęła nawiedzenie diecezji warszawskiej.
Pierwsze nawiedzenie jasnogórskiego obrazu w polskich parafiach zakończyło się w październiku 1980 roku. Kolejne rozpoczęło się pięć lat później - 5 maja w Drohiczynie.
Według tradycji jasnogórską ikonę namalował św. Łukasz w Jerozolimie, na deskach stołu, przy którym posilała się Święta Rodzina. Wskazuje się też na związek obrazu z Konstantynopolem. Ostatnie badania wskazują na XIII- lub XIV-wieczne pochodzenie malowidła.
INTERIA.PL/PAP