Wedle aktu oskarżenia proboszcz Marian W. obmacywał i masturbował chłopców na wycieczkach i kolejnych plebaniach. Jak ustaliła nowosądecka prokuratura, ofiar miało być 22. Jak zaznacza "Gazeta Wyborcza", choć w polskich sądach odbyły się już procesy księży oskarżonych o przestępstwa seksualne wobec nieletnich, ta sprawa jest bezprecedensowa. "Żaden duchowny nie odpowiadał dotąd za skrzywdzenie aż tylu dzieci" - czytamy. Duchowny odpowie za molestowanie 11 chłopców. Wobec pozostałych czyny pedofilskie księdza się przedawniły. W razie skazania kapłana diecezji tarnowskiej grozi wypłata wielomilionowych odszkodowań.