Co się dzieje z głównym dowódcą rosyjskiej armii? Sprzeczne doniesienia

Krystyna Opozda

Oprac.: Krystyna Opozda

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

W sieci pojawiły się sprzeczne doniesienia w sprawie losów szefa rosyjskiego sztabu generalnego - generała Walerija Gierasimowa. Generał miał zostać "karnie" wysłany na front, gdzie jednak Ukraińcy rozgromili najeźdźców. Według części źródeł Gierasimow nie tylko był już wtedy w atakowanym przez Ukraińców mieście Izium, ale nawet miał stracić życie podczas walk. Inne źródła wskazują natomiast, że zdołał przeżyć, a teraz usiłuje uciec z Iziumu.

Generał Walery Gierasimow i Władimir Putin
Generał Walery Gierasimow i Władimir Putin Mikhail Tereshchenko/TASSAgencja FORUM

Informacje na temat głównego dowódcy rosyjskiej armii są sprzeczne. Przypomnijmy, że najpierw serwis "Defence Express" podał, że Władimir Putin wysłał swojego głównego dowódcę do Iziumu, by ukarać go za niepowodzenie ofensywy w Ukrainie.

Później doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz poinformował o ogromnym sukcesie ukraińskich wojsk w obwodzie charkowskim - niedaleko miasta Izium. Jak mówił Arestowycz, Ukraińcy uderzyli w stanowiska dowodzenia rosyjskiej armii w tym regionie i całkowicie je zniszczyli. Doradca Zełenskiego szacował, że na miejscu miało zginąć nawet kilkuset żołnierzy Putina.

Sprzeczne informacje o głównym dowódcy rosyjskiej armii

Informacja ta zelektryzowała ukraińskie media. Szybko zaczęto się zastanawiać, czy we wspomnianych walkach zginął również jeden z kluczowych generałów Rosji.

Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko poinformował na Twitterze, że posiada wiedzę, jakoby Gierasimow rzeczywiście przebywał w regionie, gdzie Ukraińcy rozgromili przeciwnika. Nie wskazał jednak, co stało się z generałem.

Więcej informacji dostarczają Euromaidan i Biełsat. Jednak informacje te zdecydowanie się od siebie różnią. Euromaidan podaje, że Gierasimow faktycznie jest w Iziumie, ale przeżył ukraiński atak i teraz próbuje uciec z miasta. Podobne doniesienia przedstawia również agencja Unian. Jak czytamy na stronie agencji, generał miał zostać ranny odłamkiem i teraz próbuje opuścić front.

Biełsat informuje z kolei, że według nieoficjalnych informacji Gierasimow nie żyje. "Jeśli faktycznie udało się wyeliminować dowódcę armii rosyjskiej, to jest to największa jak dotąd udana operacja ukraińskiego wojska" - czytamy.

"Inflacja nie dotyka posłów tak jak obywateli". Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i InteriiPolsat News
INTERIA.PL
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na