Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

W Europie wskazują na kontakty Trumpa z Putinem. "Niekoniecznie coś złego"

- Nie ma szans, by USA opuściły Europę - zapewnił szef estońskiej dyplomacji, komentując wygraną Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Podkreślił, że przywództwo Trumpa może być korzystne dla regionu bałtyckiego, bo jak wspomniał, jego pierwsza kadencja przyniosła większe bezpieczeństwo temu rejonowi. Podobnego zdania był prezydent Finlandii, który dodał, że kontakty prezydenta USA z Władimirem Putinem nie muszą oznaczać niczego złego.

Donald Trump zwycięzcą wyborów w USA
Donald Trump zwycięzcą wyborów w USA/Evan Vucci/Associated Press/East News

- Większej wiedzy na temat osobistych relacji Trumpa z Putinem nie mam, ale łączą ich relacje konwersacyjne i niekoniecznie musi to być coś złego - powiedział prezydent Finlandii Alexander Stubb, komentując wynik wyborów w USA. 

Według Stubba "jest całkiem pewne", że celem nowej administracji USA będzie doprowadzenie do pokoju w Ukrainie. - Będąc jednak już bardziej realistą, to jeden telefon czy 24 godziny na rozmowy pokojowe nie wystarczą, to dłuższy proces - przyznał Stubb na konferencji w Helsinkach.

Wybory w USA. Donald Trump triumfuje. Wskazują na kontakty z Putinem

Zdaniem Stubba USA chcą być supermocarstwem, niezależnie od tego, kto stoi na czele, ale "supermocarstwo także potrzebuje sojuszników". - Ci najważniejsi sprzymierzeńcy Ameryki są w Europie, zdecydowanie - podkreślił.

 

- Europejscy przywódcy - zaapelował - muszą jednak zrozumieć, że kontynent powinien wziąć "większą odpowiedzialność" za swoje bezpieczeństwo, bez względu na to, kto jest prezydentem USA. - Na kraje europejskie będzie przy tym wywierana presja, aby zwiększyć wydatki na obronność - podsumował. 

Donald Trump wygrał wybory w USA. Co z bezpieczeństwem w regionie Bałtyku?

- Estonia nie musi zmieniać swojej polityki zagranicznej i niepokoić się wyborem Donalda Trumpa na prezydenta USA - ocenił z kolei w środę szef estońskiej dyplomacji Margus Tsahkna. Podkreślił, że już za pierwszej kadencji republikanina region bałtycki zyskał pod względem bezpieczeństwa militarnego, w tym wsparcie finansowe i zwiększoną obecność wojskową.

Więcej informacji na temat wyborów w naszym raporcie specjalnym - WYBORY PREZYDENCKIE W USA 2024 

- Estonia musi utrzymać obrany kurs - oświadczył Tsahkna, przypominając, że krajowe inwestycje w obronność są obecnie na poziomie 3,4 proc. PKB. Pod względem wysokości nakładów Estonia jest wśród sojuszników NATO w ścisłej czołówce. - Dalej będziemy robić to, co robimy - zapowiedział, nawiązując do krytycznego stanowiska Trumpa na temat niewystarczających wydatków Europy na obronę. 

Tsahkna nie wierzy przy tym, że Ameryka za Trumpa mogłaby zerwać stosunki ze Starym Kontynentem i z NATO. - Nasze więzi transatlantyckie są egzystencjalne i korzystne dla obu stron (...). Nie ma szans, by USA opuściły Europę. NATO, podczas drugiej prezydentury Trumpa, nadal będzie organizacją bezpieczeństwa o kluczowym znaczeniu - stwierdził.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Bartoszewski w ''Gościu Wydarzeń'' o zwycięstwie Donalda Trumpa: Premier Tusk już dzwonił, by mu pogratulować/Polsat News/Polsat News

PAP/INTERIA.PL

Zobacz także